Dziękuję za zainteresowanie,już jestem w domu,czekam na informacje o Twoich wyrobach.Pozdrawiam.
Ajra,przepraszam jestem na urlopie i korzystam z kawiarenki internetowej odpisałm tego samego dnia ale chyba cos pokreciłam i poszło w eter pod adres zwrotny.
Moze jeszcze zdązę zanim cokolwiek cos zrobisz.Radze Ci dokupić wątróbki drobiowej ok 20 dkg/ drobiowa jest delikatniejsza/ cały farsz ze słoików wyjąc do naczynia do tego dodac gorący rosół /jesli juz nie masz tego z gotowania mięsa ugotuj rosół z kostki dodaj do tego 2 łyżki masła i gorace wylej na mięso ,wymieszaj.Watróbkę drobiową zmiksuj na surowo z dodatkiem łyżeczki soli,az dostanie babelków/powietrze/,wyłóż całość na mięso z rosołem i niestety czeka Cię ponowne miksowanie całości.Dalej zgodnie z przepisem,wekować ,studzić .
Ajra ,nigdy nie zdazyło mi się radzić w takiej sprawie,jest to rada wynikająca z bardziej z mojego przeświadzcenia ,nie praktyki zawodowej,ale mam nadzieję ,że uratujesz pasztet,wydaje mi się że powinno się udać .
Proszę daj znac jesli pokusisz się o przrobienie tego pasztetu,będzie to ciekawa i informacja i nowe doświadzcenie.Pozdrawiam
dziekuje Halszko bardzo za odpowiedz:) Szykuje sie do robienia tych sloikow w drugiej polowie maja. Wybieram sie wtedy do Polski, do rodzicow i miedzy innymi wlasnie chce zaopatrzyc sie w pyszne polskie miesko. Dlatego tak bardzo zainteresowana jestem w przepisach jak mozna mieso zakonserwowac na przyklad metoda wekowania. Na pewno sie pochwale tym co wyjdzie, a takze chetnie wyslucham kazdej Twojej eksperckiej rady w tym temacie. Pozdrawiam i zycze udanego urlopu i radosnych Swiat Wielkanocnych.
Witaj ,przepraszam ale jestem na urlopie do 21 kwietnia i korzystam z kawiarenki dlatego odpisuje tak pózno.Oczywiście mozesz dodac wiecej przypraw ,to naturalne kazdy ma swoje przyzwyczajenie to sa tylko takie przykłady i podstawa .polecam poeksperymentowac.Natomist soli ja proponuję 1,5 łyżki bo dochodzi maggi ,która jest słona,Generalnie jest jedna zasada do 10 kg mięsa mozna dodac 1,8- 2% soli czy peklosoli.Nalezy uwzglednic kazdą sól nawet tę w przyprawach np jarzynka czy maggi.No i oczywiscie wyroby ,które jedzą dzieci muszą być mniej słone i te w słoikach równiez.
Zachecam Cię do eksperymentów,mozna czasem osiagnąc bardzo ciekawe efekty,pochwal się swoimi osiagnieciami.Pozdrawiam
Chyba nici z mego pasztetu, szkoda bo zapowiadał się bardzo smacznie a tu taka wpadka :-(
Halszko bardzo mnie inetresuja Twoje przetwory miesne. Nie mam kompletnie doswiadczenia w tym temacie. Chaialabym sobie przygotowac w najblizszym czasie takie smakolyki, dlatego pozwolisz, ze wypytam Cie o kilka rzeczy:) Bardzo frapuje mnie sprawa przypraw do tej "Kielbasy z galaretka". W przepisie na 3kg miesnej masy jest 1,5 lyzeczki soli, 1 lyzeczka pieprzu i po lyzce maggi oraz majeranku. Gotujac zwykle potrawy ja daje duzo wiecej przypraw (mam na mysli i roznorodnosc i ilosc poszczegolnych). Stad pytanie czy dla osoby, ktora lubi jedzenie przyprawione "konkretnie" ilosc przypraw w Twoim przepisie jest wystarczajaca - bo na przyklad takie przetwory miesne tyle potrzebuja i ich pasteryzowanie wzmacania smak (tak jak wspomnialas o soli)? Czy tez nalezaloby abym zaeksperymentowala i "sypnela" wiecej pieprzu, papryki czy tez innych dobroci:)
Szalenie mi sie ten przepis podoba!
pozdrawiam serdecznie
Halszka pomocy!!! Zrobilam ten pasztecik i wszystko by bylo bardzo fajnie gdybym nie zapomniala dodac rosolu :-((((( I co ja mam teraz zrobic, pasztet jest zawekowany i spróbowalam go i jest suchy. Nie wiem czy teraz moge otworzyć słoiczki idodać rosół i na nowo zawekować? Co zrobić? Pomóż bo nie chcę wyrzucać takich dobroci :-((((
Jeśli jest tak jak piszesz, to już na pewno dam sobie radę i wypróbuję.Dziękuję i pozdrawiam.
Witam,dziekuję za zainteresowanie.Peklosól powinna byc do kupienia w większosci sklepów spozywczych,marketach,proszę spytac dzis to już normalne.Nie wiem gdzie mieszkasz,może mogłabym pomóc i dowiedziec się gdzie w Twoim miescie jest to do kupienia.Pozdrawiam Anna
Witam!
Bardzo interesujący przepis.
Poproszę o informacje, gdzie można kupić peklosole?
ajra oczywiscie możesz uzyc wszystkich składników,które zakupiłas,nie zaszkodzi to wybornemu smakowi.Proporcje ,które podałam są przykładowe,ale niewielkie rózniece nie mają wpływu na wyrób,możesz równiez dodać mięs z drobiu lub uzyć wątróbkę drobiową.Otrzymasz wtedy wyrób o nieco delikatnieszym smaku,zapewniam Cię,że będzie znakomity.Pozdrawiam,a pochwal się jak się udał i czy smakuje.
Kupiłam już wszystkie składniki na ten pasztet, tylko zważono mi w sklepie każdego z mięs trochę więcej, t.j. wołowego i wieprzowego po ok. 0,70 kg, boczku z kolei ok. 0,60 kg, a wątróbki 0,35 kg. Czy jak użyję takich proporcji to nie zepsuje smaku pasztetu?
Dziękuję
p.
PS A na przepisy Halszki czekam...Słowo się napisało...
Pandoru, praktycznie wszystkie wyroby mięsne można zapakować do słoików. Dużo przepisów znajdziesz na http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=50 dotyczącej konserw. Możliwości masz bardzo dużo, wystaczy tylko zmieniać przyprawy w tym samym przepisie.Pozdrowienia Bagno
Nikolka ,nie psuje się ja w lodówce zamknięte słoiki przechowuję nawet pół roku.Ale cebula jak pisałam musi być być go towana razem z mięsem ona się zupełnie rozleci i wtedy juz nie jest grozna ,nie fermentuje w wyrobach.Pozdrawiam.