Zapomniałam,jeśli chodzi o pasteryzację o tej porze roku wystarczy jeden raz 4h,jeśli chcesz przetrzymać wyrób wyrób dłużej to 2 eazy po 3 h.Powtórna pasteryzacja po wystudzeniu.
Może być zwykła sól,ale wtedy farsz będzie miał szary kolor.Pod wpływem reakcji składników peklosoli z hemogliną farsz będzie miał apetyczny rózowy kolor.Oczywiście jest to dowolne i nie stanie się nic złego w tym przypadku, jesli uzyjesz zwykłej soli kuchennej.Pozdrawiam.
Hejka, będę robił po raz pierwszy tę przepyszną, jak mniemam, kiełbaskę i mam pytanie do czego potrzebna jest sól peklowa? i rozumiem że słoiki wystarczy raz gotować przez 4 godz.... Pozdrawiam
dziękuję ślicznie za odpowiedz(baaardzo wyczerpującą)nie będę zatem ulepszać Twego przepisu...zrobię tak jak podałaś w oryginale...
Nie próbowałam,ale wydaje mi się,ze nie jest to dobry pomysł,ponieważ wtedy nie wytworzy się galaretka i nie będzie to już kiełbaska a raczej forma gulaszu.Rzecz polega na tym aby mięso w czasie pasteryzacji oddało wodę ,z której wytworzy się smakowita galaretka.Natomiat smażenie pozbawi część męsa /tę podsmazoną/wody.Ponadto mięso do produkcji takich wyrobów powinno być dobrze schłodzone,a w tym wypadku jest to raczej niemożliwe,no i rzecz najważniejsza mięso poddane obróbce cieplnej traci zdolnośći wiązania,więc kawałki tego mięsa nie byłyby związane z resztą farszu.Pozdrawiam
mam pytanko...a gdyby tak któreś z mięs np wołowinke nieco podsmażyć>>>probował ktoś???????
Sledziki są super. Polecam wszystkim. Zrobiłam tylko troche na próbe i nawet nie zdążyłam zrobic zdjęcia bo bardzo szybko znikneły. Rodzinka złożyła już zamówienie na wigilie.
Witam,cieszę się,że ten orginalny przepis znalazł Twoje uznanie.Kiedy pierwszy raz jadłam te śledzie,chciałam tylko spróbowac aby nie urazić gospodyni i od tamtego czasu te sledzie są przebojem w moim domu i jeszcze nie zdarzyło się ,aby ten kto je jadł nie poprosił o przepis.
Słoje,do których wchodzi 0,35-055 kg farszu gotuję ok 4 godz.Przechowują się 3 m-ce bez zmian,dłużej nie sprawdzałam.Nawet gdy przewoziłam je kilkanascie godz latem oczywiscie w lodówce samochodowej,nie zauwazyłam żadnych zmian.Oczywiscie na miejscu ponownie włozyłam je do lodówki.Pozdrawiam.
mam zamiar zrobić kielbaskę i mam pytanko... co to znaczy dłuższe przechowywanie? bo nie wiem ile gotować....
pozdrawiam Wiesia
Nigdy nie uzywałam takich słoików z gumką nie wiem jak one się zamykają.Miałam na mysli takie słoiki w jakich kupuje się ogórki konserwowe albo gotowe przetwory typu fasolka po bretońsku lub gołąbki.Tam wchodzi ok 0,80 -0,90 masy wmięsnej.
mam pytanko: czy nazwa "słoje" odnosi się do takich litrowych weków na gumkę i sprężynkę? chodzi mi o czas pasteryzowania, bo wydaje mie się że mięsko w słoiku o pojemności 1l trzeba pasteryzować w innym czasie niż mięsko w słoiku o pojemności np. 0,5 l.
pozdrawiam