Ooo Łaałł Lajan, Świetnie wyglądają ;)))
Bardzo smaczne śledziki :)) Nie wiem, czy już zakończyłam poszukiwania najlepszych musztardowych śledzi, ale przepis super i dziękuję za niego:))
Megi, mój podróżny schabik tak zasmakował, że musiałam podać koleżance linka do przepisu i u niej królował już świątecznie:))) Pozdrowionka;)
U mnie ciasto chwilę leżało w lodówce ok 20-30min, bo mak też robiłam poprzedniego dnia, ale za to po przełożeniu stał na surowo ponad godzinę w niewłączonym piekarniku i rósł spokojnie :)
Smosiu niezmiernie mi miło Dziękuję za pochwałę i że wypróbowałaś przepis:)) Pozdrowionka Świąteczne
Bardzo udany, debiutancki w moim wykonaniu, makowiec...Dziękuję za super przepis:))
Piękne drzwi.... wyglądają tak monstrualnie stojąc luźno bez pomocy ścian ;)) Będą cudną ozdobą domu po zakończeniu prac:)) Gratuluje Lajan efektu i cierpliwości też:))
Ale fajny pomysł:)
Bardzo dziękuję za pyszny przepis :)) Zrobiłam dzisiaj do czystego barszczyku, a farsz wołowy z braku baraniny. Po odwiedzinach w ,,Zakopcu" zrobię z odpowiednim mięsem:)))
Pierwsze pierniczki w tym sezonie przedświątecznym ;) Bardzo udane, choć dla mnie też, ciut mało słodkie...lubię skubnąć takie bez lukru, ale synek zachwycony smakiem i już pyta kiedy znowu robimy. Użyłam domowej mieszanki korzennej. Dziękuję za przepis :))
Hej Zuzanno, Przelewam do słoików po odcedzeniu zawartości i chowam do lodówki. Nie umiem Ci niestety pomóc w kwestii ilości, ponieważ nie udało mi się jeszcze zrobić teraz (miałam na dniach zamiar zrobić barszcz z kołdunami), by odświeżyć pamięć i spisać na ile rosołu ile wleję wkładu barszczowego... Ale myślę, że robiąc z 2kg wystarczy na barszcz dla naprawdę sporej ,,kompani" rodzinnej:)) Nie bój nic, zrób i potem sama ocenisz ile trzeba. Nie jest to przepis czasochłonny ani drogi, więc śmiało ;) Pozdrawiam.
Co tu dużo pisać...Prosty, bardzo aromatyczny o cudownym kolorze barszczyk:)) Zrobiłam z podwójnej porcji, by za kilka dni podać obiadowo i oczywiście zostanie do barszczu wigilijnego. Polecam:)
W tej sałatce faktycznie nie ma takich składników, które mogą ,,nabałaganić" wydzielaniem soków (pomidory, ogórki), czy zwiędnięciem (sałata, pekinka). Jest nieco podobna do mojej ,,żółtej" sałatki, która po zmieszaniu 3-4 dni daje radę:))