będzie dobrze pozdrawiam
Kiedy smakowałam to ciasto pierwszy raz ,nie miałam pojęcia jaką ma potoczną nazwę .Nazwałam je więc od imienia kucharki .......
ha do dopiero pytanko ???mój facet ,potrafi zjeść świeżych sporo.jednak nie podaję ich na obiad a raczej przekąskę.Dawno ich nie robiłam i musze przyznać ,że nie pamietam ile mi wyszło pasztecików .Zaryzykuję stwierdzeniem ,zabraknie dla czwórki>> chociaż wszystko zależy od apetytu biesiadników
budyń na 0.5l mleka ;a co do wiórków ,szczerze mówiąc taki znalazłam przepis i nie kombinowałam .Zastanawiam sie co dodać by troche zaostrzyć smak sernika ,może kwaśna śmietana ???w jakiejś cześci ??
owoce moga być każdeja dodaję brzoskwinie lub wisnie bez pestek.
o tylko troszke cytrynki i już ok i insza inszość.....pozdrawiam, też takie robię....
zapisałam u siebie Twój przepis {by było łatwiej mi go znależć }jutro sprawdzę jak wyjdzie u mnie .dziekuje
moje też mają masełko tyle ,że z dodatkami
miłe Panie to tylko złośliwość przedmiotów martwych ,kiedy wczoraj zapisywałam przepis ;kilka razy komputer informował o przymusie zmiany nazwy {bo taka już jest zapisana}}}}a ja przykładnie wymyślałam nową n azwę i tylko tyleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
zgadza się ,pewnie dlatego że każdy wypracowuje własny wariant i zapisuje u siebie.pozdrawiam