Dziekuje za odpowiedz :) Co do skladania - niektore przepisy mowia o takim specjalnym rozplaszczaniu ciasta i zawijaniu go na 3, jak list, podczas rosniecia. Od niedawna pieke chleby, wiec pytam ile wlezie :) A ten chleb zrobie teraz ze zwiekszonej porcji, znika w zastraszajacym tempie!
Chleb jest przepyszny, wyprobowalam na nim moj nowy kamieniu. Wyszedl boski, z fajna skorka. Tylko nie wiedzialam za bardzo jak dlugo ma sobie rosnac w koszyczu. U mnie bylo to jakies poltorej godziny, chociaz pewnie moglby i dluzej. A gdyby tak jeszcze pokombinowac ze skladaniem w czasie wyrastania? Wplyneloby to jakos na miazsz?