Nie dość, że boska w smaku to jeszcze błyskawiczna w przygotowaniu!!!! Ziemniaki starłam w robocie kuchennym, używając wkładki do ścierania ogórkow na mizerię, w związku z czym samo przygotowanie zajęło mi parę minut Najdłuższy był okres oczekiwania... a to dlatego, że ziemniaki długo się zapiekały. W sumie piekłam zapiekanke ok. godziny /zapewne zalezy to od ziemniaków, ja widocznie trafiłam na bardziej oporne/. Następnym razem najpierw spróbuję lekko podgotować te starte ziemniaki. Poza tym zapiekanka będzie na pewno częstym daniem na naszym stole!!!