emesia buziak
Zrobione, zjedzone, talerze wylizane. Bardzo smakowała mi i mojemu partnerowi. Dziękuje za przepis i pozdrawiam autorke
Miło mi z tego powodu i cieszę się, że smakowało
pychotka....
Sara, krewetki według Twojego przepisu rozpływają się w ustach
hehehehehehehehehe -gratuluję poczucia humoru ;)))
carotka robię podobną, tyle, ze makaronu nie rozmaczam - pęcznieje w majonezie, jak postoi kilka godzin.... pozdrawiam
Napiszę tylko tak: zupa grzechu warta. Dziękuje za przepis i pozdrawiam
Bardzo spodobał mi się Twój przepis i postanowiłam go zrobić dzisiaj na obiad. Wyszło przepyszne danie. Wątróbkę jednak nie podlałam woda, a bulionem z kostki - rewelacja. A oto jak się prezentowała wątróbka w porach
dziękuję za przepis
Miło mi z tego powodu. Pozdrawiam
wyobraż sobie, że tak, ale widać o diecie rozłaczeniowej mało wiesz....
powsinoga żałuje twojego zabielelania jogurtem, ale krowy wszysztko jedza, więc macznego
udajcie sie do dietetyczki - to sie dowiecie
Emesia a ja nie mogę kefiru - buuu juz miałam na niego ochotę - pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, ze smakuje. Co do ziemniaków - pieczesz je w całości, czy kroisz? Mi zalane oliwą, tak jak jest w przepisie nieco frytkowate wychodzą. Pozdrawiam serdecznie.