Marchew, piertuszke, seler, cebulę, por, bulwy botwinki posiekać i wrzucić do osolonego wrzątku. Dodać ziele angielskie i listek laurowy, po czym do wywaru wdusić czosnek. Z doprawionego kamisem mięsa mielonego, bułki tartej, oraz jajka wytworzyć masę, z której nalezy formowac małe pulpeciki - średnicy około 2-3 cm, po czym wrzucić je do zupy. Następnie liście i łodygi botwinki poszatkować i również dodać do reszty. Jeśli mamy buraka ( ja niestety nie miałam) obranego zetrzeć na tarce i dla podbarwienia zupy, wrzucić do garnka. Całość gotować jakies 15-20 minut, po czym dodać starta na tarce rzodkiewke, posiekany szczypiorek i koper, zbielić śmietaną, doprawić do smaku solą, pieprzem, maggi i wcisnąć sok z cytryny( niektórym wystarczy sok z połowy tego owocu, wiec kosztować). Podawać z pokrojonymi na cwiartki jajkami i posiekaną natką pietruszki, szczypiorkiem oraz koperkiem. Muszę się przyznać, że pomysł z rzodkiewką, szczypiorkiem i natką zaciagnełam od emeska1974, z przepisu Botwinka na lato - chłodnik i był to strzał w 10. Emeska bardzo dziekuję za przepis.