Zgadza się,napisałam nie koniecznie,jeśliby chodziło o osobę chore na żołądek lub dzieci,to wtedy chili nie koniecznie ;) Co do skórek,to nie ściągam,bo i tak wszystko idzię przez maszynkę,no i przeważnie jak robie tą adżykę,to pomnażam razy 4 lub 6 i jakbym miała zabawić się ze skórkami,to robiłabym do wiosny przetwory ;D Wybór należy do kucharki,jak zrobić ;)
asieksza,mam do Ciebie prośbę,zobacz w dyskusje,bo mam tam do Ciebie pytanie ;) Pomyliłam się przy wysyłaniu.
Moja opinia na temat tego sosu,no cóż przepis jest łatwy nic tylko robić ;)
Podałam swój przepis na adżykę,kogo zainteresuje,to zapraszam do obejżenia.
asieksza,to co napisałaś odnośnie adżyki z chrzanem z Rosji,Ty czasem nie pomyliłaś?
Bo to z chrzanem,robi się z pomidor i dodatkiem papryki i ma nazwę"Ogoniok" albo"Chrenowina" i jeszcze dodaje się tam również sporo czosnku.