Dziękuję :D
pozdrawiam
Witam.
Nie rozumiem jednej rzceczy...
"Wykładać małe porcje do jakiegoś naczynia, miksować bardzo dokładnie, aż z masy zrobi się płyn (w przeciwnym wypadku część biszkoptu na górze ciasta nie przyklei się do masy), rozsmarowywać na przekrojonym biszkopcie, a następnie przykryć drugą połową ciasta."
Bardzo proszę o wyjaśnienie o co dokłądnie chodzi bo przecież płyn nie jest już masą.