Zrobiłam w tamtym tygodniu i jak spróbowałam nie wiedziałam co powiedzieć... po prostu pyyyyszny... Rabarbar rozpływał się w ustach, ciasto idealne.... Jejć!! Pożarliśmy z mężem całą blaszkę i na pewno zrobię jeszcze nie raz bo warto!! Dodaję do ulubionych i polecam każdemu kto lubi rabarbar!!! Dzięki za pdozielenie się z nami tym wspaniałym przepisem.
Dodane do ulubiionych, niebawem będe się zmagać :) . Mam nadzieję, że wyjda równie piękne
Mhm... wygląda apetycznie.... Ale może mi ktoś podpowie ile potrzeba tych ziemniaków na dwie osoby? I ile tej mąki (bo ja jeszcze gubię się w kuchni ) a bardzo bym chciała wypróbować to danie. Dzięki za każdą pomoc :)
Zrobiłam dzisiaj na obiadek i wyszły super :) . No tylko że namęczyłam się trochę z ciastem bo przywierało, ale po małych modyfikacjach dałam radę. Polecam, bo jak ja nie znoszę fasoli tak w tych nalesniczkach uwielbiam. Polecam!!
Kocham naleśniczki z jabłkami... Są napraaawdę pyyyyyyszne
Skusiłam się.... Co tu dużo opowiadać... Pyszne.... Zjedzone, smakowało, zrobię nie raz...
Ryż zrobiłam wczoraj na obiadek..... Cóż mogę powiedzieć. MNIAMUŚNE!!! Pyszniutki, cynamonowy, jabłkowy ryż... Szybko, łatwo i przyjemnie. Na pewno zrobię jeszcze nie raz. Już jest w ulubionych.
WOW!! One są genialne. Początkująca ze mnie kuchareczka, ale pomyślałam "raz kozie śmierć" i postanowiłam je zrobić... Najpierw było przerażenie w oczkach kiedy ciasto wydawało mi się zbyt rzadkie i takie jakieś kleiste, ale nic to, wepchałam go po zarobieniu do lodówki. Potem zabrałam się za formowanie tychże rogalików. I znowu przerażenie bo wyglądem wcale a to wcale rogalików przypominać nie chciały, ale pomyślałam: wmówię wszystkim że to ciasteczka :D Po wyjęciu z pieca SZOK!!! Rogaliki same jakoś nabrały pięknych kształtów, nic ze środka nie wypłynęło (a nadziewałam powidłami śliwkowymi). Są piękne, a w smaku... MHMMMM.... Niebo w gębie. Chylę czoła i dziękuję za taaakie cudo.
A ja mam małe pytanko.... Bo kocham ryż z jabłuszkami i pociąć bym się za niego dała :). Mam zamiar zrobić ten ryż wkrótce, ale nie wiem czy jak będę go zapiekać w piekarniku to przykryć trzeba naczynko czy też nie... Będę wdzięczna za szybką odpowiedź, bo jak zacznę eksperymentować (a jestem baaardzo początkującą kucharką) to boję się, że może niewiele z tego zostać do zjedzenia :D . I dzięki za przepis (a już myślałam że cały tydzień będą na obiad tylko kanapki :P )
ufff.... w końcu dorwałam się do komputera.... :) Pierożki leniwe zrobiłam i.... pyszne mi wyszły. Smakowały bardzo, zwłaszcza, że na talerzyku posypałam je cukrem pudrem.... oooobficie bo straaaszny łasuch ze mnie... ;) No i oczywiście do tego gęsta, pyszna śmietana. MNIAMI :)
Dzięki wielkie za ten przepis bo murzynek jest cuuuuuudowny. Za pierwszym razem upiekłam z rodzynkami (niebo w gębie). Zjadłam go z mężem w jeden dzień :D. Za drugim razem na jego urodziny przekroiłam go, przełożyłam masą kokosową, częścią masy wysmarowałam całego i posypałam jeszcze wiórkami.... tort marzenie... Ten murzynek stał się moim ulubionym ciastem :).
A ja postanowiłam spróbować zrobić je dzisiaj bo takie połączenie niewielkiego nakładu pracy, sera i uwielbianych przeze mnie rodzynek baaardzo mi odpowiada :). Zobaczymy co z tego wyjdzie.