Szklanka cukru nie może ważyć 220 g, bo cukier jest cięższy od wody. Chyba, że przyjmujemy szklankę jako 200 ml, to wtedy może i tak.
Wszystko pięknie, Jacques Pepin to bardzo dobry nauczyciel luzowania kurczaka. Tylko jedna uwaga nazewnicza. To, co tu jest zrobione, to balotyna z kurczaka a nie galantyna. Różnica polega na tym, że robiąc galantynę wyluzowane mięso oddzielamy od skóry, mielimy z różnymi dodatkami i układamy w "gołą" skórę. Balotyna natomiast jest wtedy, kiedy wyluzujemy tuszkę, ale pozostawimy w niej mięso i do tego dodamy farsz zrobiony z innych składników.
Dobrego rozebrania kurczaka radzę się nauczyć od Jacquesa Pepin'a. Pozdrawiam.
To jest balotyna a nie galantyna.
Jeśli pozostawiamy mięso w kurczaku i w to dodajemy jakiś farsz, to wtedy mamy balotynę. Galantyna jest wtedy, kiedy z wyluzowanego kurczaka usuwamy mięso, zostawiamy "gołą skórę" a ze zmielonego mięsa robimy farsz.
Oto składniki oryginalnego sosu 1000 wysp według jego autorki, Sophie Lalonde:
jajka na twardo, sos Worcestershire, cukier, ocet, szczypta mielonych goździków, majonez, zalewa spod słodkich pikli, posiekane czarne oliwki, pokrojona w kostkę czerwona papryka.
Jak widać, Twój "prawie oryginalny" sos nie ma z tym wiele wspólnego.