Ano Megi poszła na mega ... ciasto . Co tam będę się certolić z 1 szkl. mąki jak tu wypad na podwieczorek na wsi był zaplanowany . Dodałam czarną, czerwoną porzeczką i jagody .
Ciepluteńki chowałam do bagażnika (z odkrojonym rogiem ) ...a zresztą zobaczcie sami. Ze wsi przyjechało już tak mało ..i o to chodzi prawda ))
W moich przepisach jest też podobny.. proszę bardzo
http://wielkiezarcie.com/przepisy/zu-zu-30070111
Janku ! forma stanadrtowa ,średnia ok 28 cm x42 ..Jeśli weźmiesz mniejszą będzie grubsze ciasto.
Iwciu ... wyciągnęłaś kwintesencje kotlecika sokólskiego ))) Nic dodać nic ująć ..
Mggi .. ja tez znam takowe kombinacje z papryczką i czosnkiem ale ta wersja tak prosta bardzo mi posmakowała. No cóż pierś jak to pierś ... zawsze łakomy kąsek .
Izoo ! Nie zwlekaj.. Turcja, Egipt czy Władysławowo poczeka. Jeśli chcesz wypocząć tak spokojnie leniwie lub aktywnie na koniach , rowerach czy z kijkami ))
No cóż ... pierwsze koty za płoty.. uczymy się dalej prawda Pysiu? .. ja stawiam na piekarnik i być może zbyt duża ilość farszu . Piekłaś z termoobiegiem ?
Pysiu ... ! Pierwsze koty za płoty .. rozdzielisz i masz piękne bułeczki. Każda mąka ma inną wilgotność i w związku z tym do ciasta trzeba trochę mąki więcej .Smak i struktura ciasta odpowiada Tobie .. ?
Pysku, ! Hmm pojęcie długo to co dla Ciebie znaczy? .Wiesz co mam pomysł. .zrób ciasto, upieczony w formie jakiej chcesz (bułeczki, trójkąty ślimaki ) i osobiście przekonasz się. Przepis majątku nie kosztuje. Ja drożdżowe mam zazwyczaj na 2 dni i często i smakuje mi i innym.
Tingro ..! Drożdżówe uda się , nie ma innej opcji.Powodzonka (a wszystkie moje przepisy są raczej czytelne, przynajmniej staram się pisać ze zrozumieniem )