Ciasto smaczne. Dodałam trochę więcej bakalii niż w przepisie i następnym razem dodam jeszcze więcej - bo tak lubię :). Aha, zapomniałam kupić sodę oczyszczoną i też wyszło . Pozdrawiam.
mmmmmmmm wyszło przepysznie. Ta lasagne na stałe wpisze się do moich ulubionych potraw. Pierwszy raz od wielu lat ją robiłam. Tak jak moje przedmówczynie polecały, przygotowałam ją kilka godzin wcześniej i trzymałm w lodówce aby makaron zmiękł. Zrobiłam dużo sosu i wyszło idealnie. Konstrukcja była zwarta i nie rozpływała się. Nie zdążyłam nawet zrobić zdjęcia. Baaaardzo polecam.
Jako przystawka się sprawdziły. Jako nowa potrawa znalazły swoich amatorów na przyjęciu włoskim. Polecam.
Ciasto rzeczywiście inne od "tradycyjnego polskiego". Bardzo dobre - nawet po podgrzaniu. Cieszę się, że ten przepis wybrałam na wieczór włoski z przyjaciółmi. Nie zawiodłam się.
Dodałam jeszcze czosnek. Przygotowałam paluszki na wieczór, więc znajomi spróbują je dopiero za kilka godzin, ale ja już się skusiłam i wyszły pysznie.
Planuję przygotować dla znajomych włoski wieczór i już wiem, że lasagne według tego przepisu będzie królować na stole. Trzymajcie kciuki.
pycha sałatka, dałam 1 puszke tunczyka, zamiast majonezu jogurt naturalny a z braku łodyg selera użyłam pory