W pełni zgadzam się z matani,co do świetnego pomysłu z ochroną przed zabrudzeniem, ja tyle razy przekladałam z talerza na talerz i nawet zdarzało się, że się połamał itp.
napewno jest bardzo dobra, ale tania napewno nie, hehe napewno zrobie kiedyś na weekend jako lepszy posiłek
Taki jest mój przepis i nie chce mi się więcej z niego tłumaczyć; mi, mojej rodzinie i znajomym smakują gołąbki, co jest najważniejsze. Drukować rachunków ze sklepu nie mam zamiaru, aby udowadniać cokolwiek. Wiem jedno, że doszłam do tego sama, że musze kupić tyle i tyle składników, aby nie chodzić dwu lub trzykrotnie do sklepu, aby dokupować skladniki, jak było, gdy korzystałam z innych przepisów z internetu. Wykorzystuję kapustę co do joty, nakładam dużo farszu i jestem z tego zadowolona, gdyż są syte.
Zazwyczaj to co dobre jest niezdrowe, ale to zalety i wady większości smacznych posiłków. Kwestia wyboru, od czasu do czasu można sobie pozwolić; co tydzień raczej gołabków się nie jada, więc można raz na jakiś czas zgrzeszyć. Pozdrawiam
Zazwyczaj to co dobre przeważnie nie jest zdrowe, ale to zalety a zarazem wady większości smacznych posiłków, cóż, kwestia wyboru, od czasu do czasu można sobie pozwolić, co tydzień gołąbków raczej się nie jada więc można na jakiś czas zgrzeszyć. Pozdrawiam
A co do farszu, jest wszystko wyjaśnione w przepisie i w opisie, ale powtórzę się jeszcze raz - smalec po to, żeby farsz nie był suchy, tylko mokry i wilgotny, a co za tym idzie pyszniejszy, bo nie zatyka gardła od samej suchości ryżu, bo spójrzmy prawdzie w oczy, mięso dużo tłuszczu w sobie nie ma; moja mama również daje tłuszcz do farszu, a nasi goście zawsze zajadali gołąbki z wielkim smakiem.
Jestem całkowicie świadoma tego co piszę, gołąbki jeszcze mam w lodówce i nie mam pamięci jak sitko, więc proszę mi nie wmawiać takich rzeczy, że nie zdaję sobie sprawy.
Taki jest mój przepis i nie będę nic zmieniać bo będzie się to mijało z prawdą.
Na kapuście średniej wychodzi niekiedy 700 g ryżu/700 g mięsa, zalezy jaka jest, nie zawsze wykorzystamy caly farsz, ale po co dokupować; ja nie raz szłam drugi raz do sklepu i musiałam dokupić drugie tyle bo mi brakował, a w małe ilości się nie bawię, bo jak robię to z większej kapusty.
Na bardzo dużej kapuście wykorzystuje nawet 1,5 kg ryżu/1,5 kg mięsa i jestem przekonana, że nie są to błędnie podawane informacje.
Pół kg cebuli to nie jest dużo, bo jak wiadomo cebula się wysmaża, a na zdjęciu z farszem widać jak to wygląda, cebula dodaje lepszego smaku w tym farszu, ale nie jest jakoś niesamowicie wyczuwalna i nie przeszkadza w niczym.
Napisałam, że wykrawam pierogi na średnicę 9 cm, więc to chyba dużo, ale nie do przesady.
Gdy ciasto zostanie, to nic nie szkodzi, przecież i tak nie da się tego dokładnie wycyrklować; u mnie z nadmiaru ciasta robi sie smazone placki na margarynie posypane cukrem, gdyby faktycznie zostało go dużo. Zawsze lepiej mieć troszkę więcej niż dorabiać i tracić na czasie. A co do gotowania, to mogę tylko dodać, że gotuje się do wypłynięcia plus jeszcze chwilę, ale co z tego, jeśli się ktoś nie zna i tak czy owak wyciągnie twarde, jeśli nie będzie podpowiedziane, że mają być miękkie.
Jeśli nie wierzysz w wiarygodność przepisu, wejdz na adres podany pod składnikami i tam pewna pani podała mi komentarz na moim blogu i nie miala żadnych zastrzeżeń. Pozdrawiam
Z masą ugotowaną z puszki sernik jest bardzo smaczny, przynajmniej nie brakuje rutyny w nim, tylko coś co lubię - słodka masa.
Ale jesli chodzi o smak - niebo w gębie, ten cukier nadaje takiej kruchości, a w środku są mięciutkie, jak kupione w jakies piekarni heh . Jeśli można tak tanio, łatwo,szybko a przy tym pysznie zrobić takie cudo, to innych przepisów nie chcę próbować.
nie wiem czy coś zrobiłam , raczej nie, bo wszystko jak w przepisie, ale piekłam te rogaliki aż 35 min. i to z termoobiegiem, a pisze, zeby 15, po 15 to one byly surowe prawie całkowicie
a czym to paasuje podac, bo na obiad tak solo to moj maz nie zaspokoi zoladka, dzieki z gory
oj coś widzę, że jak się zdecyduję go zrobić to zaskoczę znów gości, a czemu znów? poniewaz uwielbiam takie nieziemsko bosko smaczne i inne przepisy, banalnych ciast nie robie czesto, wiec czeka mnie kolejne wyzwanie, dzięki he