no i kolejny raz zrobilam to ciacho, chyba sie od niego uzależniłam
Zrobiłam wczoraj rano a wieczorem juz nie było... W tamtym tyg. zrobiłam z porzeczkami zerwanymi prosto z krzaka. Co ja przeszłam przez te owoce, matko z córką. Po 45 minutach ide wyjać ciacho z piekarnika a tam wszystko sie gotuje w blaszce! Zostawilam na kolejne 45 minut i na szczescie sie upiekło . Myśle ,ze to przez kwaśny sok z porzeczek , jeśli ktoś bedzie robił to ciasto z porzeczkami to radze dac mało owoców .
Pozdrawiam
Dziewczyny dziękuje za miłe słowa
mysha2006 przyjade do Bytomia w listopadzie z ogromnym , smacznym prezentem!! . Ale bede musiala zabrac całą rodzine hahahhha
anay mase cukrową i inne tego typu cuda mozna potraktować jak ,,opakowanie,, tortu i po prostu zostawic na talerzyku.
Pozdrawiam Serdecznie
Gumciu jak to ci nie wychodzą?a Te cuda w Twoim profilu ?! Przeciez są bardzo ładne.!
Pozdrawiam
Trzymam mocno!
agnieszka14091 zalać tężejącą galaretką ,
figencja Pozdrawiam
Bardzo dziękuje beniu.
Z tego przepisu wychodzą 3 brytfanki.
Jesli jestes zainteresowana tym przepisem to po prostu podziel składniki :-)
białko jest w przepisie. Jesli masz na mysli to ,że ciasto robi się mniejsze w trakcie pieczenia i wypełnia mniejszą powierzchnie w foremce niż przed nałożeniem to z tym ciastem tak wlasnie jest. Troche sie kurczy w trakcie pieczenia . Robiłam ciasto na babeczki z wielu przepisów i z większościa wlaśnie tak się działo.
Jeśli chcesz to napisz do mnie maila ( mój adres jest w profilu)
podam ci inny przepis na kruche ciasto do babeczek .
Pozdrawiam
Olu bardzo dziękuje za ten przepis, na pewno kiedyś zrobie gołąbki wg. niego i podziele się z Tobą wazeniami.
Pozdrawiam
kasia40 ja zawsze kupuje mieszane mięso ,wieprzowo -wołowe . Narazie sprobuj z takim bo gołąbki wychodzą super a nastepnym razem możesz spróbowac z innym , na pewno tez wyjdą świetne. Bardzo mi miło ,że spodobał się przepis , mam nadzieje ,że będziesz zadowolona z efektu końcowego. I ciesze się ,że nareszcie ktoś zrobi te gołąbki bo naprawde warto!
Pozdrawiam Cię Serdecznie
Ola1979 w takim razie coś nas łączy bo gołąbki mogłabym jesć na śniadanie , obiad i kolacje
Jeśli chodzi o oddzielanie liscie to ja wycinam głąb , gotuje kapuste w dużym garnku i kiedy liscie zaczynają robić się miękkie to delikatnie oddzielam każdy lisc za pomocą 2 długich widelców i wsadzam liscie do osobnego naczynia z zimną wodą ,żeby szybciej ostygły. Aha następnym razem dolej do wody , w której gotujesz kapuste 2 łyzki octu , zobaczysz, ze liscie nie popękają .
Napisz prosze jak robisz wersje bezmięsną, czego uzywasz jako farszu?
Pozdrawiam Serdecznie
Nie wystarczy lisci zalać wrzątkiem , trzeba je podgotować i tak jak jest napisane w przepisie ,,zalać wodą, wsypać łyżkę soli i 2 łyżki octu ( ocet chroni liscie kapusty przed pękaniem) ,, Jeśli do wody dodamy ocet to liscie nie bedą pękać i oczywiscie nie gotujemy ich tak długo ,żeby się rozgotowały . Gotujemy je tyle aż zaczną robić się miękkie .
Jeśli liscie tylko sparzymy w gotującej wodzie to trzeba będzie dłużej piec w piekarniku.
,,Po sparzeniu lisci sciac plasko ten duzy nerw na spodniej stronie liscia kapusty, ale ostroznie, zeby nie przedziurawic liscia. ,, równiez tak robie ale nie pisalam tego bo myślałam ,że to jest oczywiste
Jesli chodzi o przykrywanie gołąbów lisćmi to jest to w przepisie .
Dziękuje Grażynko za cenne rady . Ja jednak będe robić wg. swojego przepisu .
Pozdrawiam
Tak jak pisze basia , ja również nie gotowałam galaretki bo gotować jej nie można .
Do ciasta dodałam duuużo więcej truskawek
Polecam.