Ciasto pieczemy standardowo w 180 stopniach. A co do czasu, to ciężko mi powiedzieć, wszystko zależy od piekarnika. Najlepiej sprawdzać patyczkiem. Jak będzie suchy, można wyjmować. Po 20 minutach można się już dowiadywać spokojnie.
Ja piekę około 30 - 40 minut. Wszystko zależy oczywiście od piekarnika i najlepiej jest sprawdzać patyczkiem. Jak będzie suchy , ciasto jest już gotowe.
Oczywiście śmietanę najpierw ubijamy z cukrem i cynamonem. Potem namoczoną żelatynę, jeśli podczas moczenia zesztywniała, tak jak przyznaję mi się zrobiła, to ją trochę podgrzewamy, aby uzyskała płynną konsystencję, a potem cały czas ubijając śmietanę, wlewamy do niej żelatynę cienkim strumyczkiem, żeby przy zetknięciu z zimną śmietaną, nie ścięła się i nie zrobiły się z niej nieprzyjemne grudki. Mam nadzieję, że rozjaśniłam teraz.
Ja robiłam standardowo w dużej blaszce, czyli rozmiar około 25 na 40 cm.
Wypróbowałam, tyle że w tortownicy. Rzeczywiście fajne ciasto. Wystarczy nasączyć biszkopt i jest super. Fajny pomysł na krem. Pozdrawiam
Ja też wypróbowałam. Spodziewałam się, że wyjdą pulchne jak prawdziwe oponki, ale wyszły kruche. W sumie też dobre.
Widzę że zaniedbałam się troszeczkę. kamila258, ja tych ciast nie nasączałam niczym. Tych kokosowych nie trzeba tak na prawdę. April-ka jak masz jakieś pytania, to pytaj, postaram się odpowiedzieć
To stary, sprawdzony przepis na tort mojej Mamy. Przejęłam go od niej, bo zawsze wychodzi i w smaku też jest dobry. Cieszę się że smakuje większemu gronu, nie tylko mi :-)
jakbyś jeszcze mogła podać wymiary blachy na jakiej piekłaś to ciasto
Na jaką blachę jest to ciasto? Czyżby na dużą, czyli 25 na 40? Pytam bo fajnie byłoby je wypróbować :-)
Dziś te ciasteczka robiła Ewa Wachowicz w swoim programie "Ewa gotuje", wyglądały apetycznie, a jednocześnie bardzo szybko się je robi.
moja siostra robi podobną, z tym że na pewno dodaje jeszcze cebulkę, a kapustę pekińską miesza najpierw z sosem włoskich do sałatek takim z saszetki. Jest na prawdę pyszna
Taką nazwę nosił w starym zeszycie mojej Mamy i pod taką nazwą go pamiętam.
Super wygląda!!! Gratuluję zdolności i pomysłu