Pani Irenko!!!jJakiś czas temu robiłam ten tort,był oczywiście przepyszny a biszkopt z tego przepisu to rewelacja.Sukces polega moim zdaniem na tym,że w tym przepisie na biszkopt nie ma mąki ziemniaczanej,która częśto sprawia,że ciasto jest gumowe.Chciałabym go wykorzystać do innego ciasta i upiec w dużej blaszce (28x40 cm).Czy z 7 jaj nie będzie za niski???Musiałabym też piec go ''podwójnie''gdyż jedna część ma zawierać kakao.Czy wtedy odjąć mąke kosztem kakao?Proszę o radę i pozdrawiam!!!
Chyba już za pózno na udzielenie odpowiedzi wszak ciasto robiłaś wczoraj,ale tym bardziej jestem ciekawa jak sobie poradziłaś.Nie bardzo rozumiem gdzie tkwiła trudność bo w przepisie wszystko jest wyjaśnione:najpierw gotujemy mleko w puszce,następnie przyrządzamy mase waniliową a potem czekoladową.Dokładnie jest napisane :''Robimy mase czekoladową-odstawiamy masło i kakao a z pozostałych składników gotujemy budyń.Po ostygnięciu masy wkręcamy do niej masło i dodajemy kakao''.Pozdrawiam.
Dekameron cieszę się,że gołąbki ci smakują.Na zwijanie gołąbków każdy ma swoja metodę więc i ty zapewne swoją wypracujesz.Wielu możliwości wszak nie ma.Ja kładę mięso na brzegu liścia,przekręcam raz aby brzeg znalazł się pod mięsem,zawijam boki do góry i zwijam mięso w tak powstały z liścia prostokąt.Pozdrawiam.
inka_76 cieszę się,że ciasto smakowało twojej rodzince.Babcia mojego męża też się nim zajada.Pozdrawiam i dziękuję za tak miłe słowa.
ajlati teraz to ci dokładnie nie powiem bo mam kilka blaszek tyle,że w róznych rozmiarach,ale na pewno blaszka musi być duża.Ta na zdjęciu ma 24x40 cm albo 28x40 cm.
Sałatka jest rewelacyjna!!!Zrobiłam ją dzisiaj na obiad i tak jak autorka przepisu użyłam makaronu typu biavetta bo tak nazywa się ten drobniutki makaron w kształcie ziarenek ryżu.Ta sałatka na stałe wejdzie do mojego menu.Dziękuję za wspaniały przepis i pozdrawiam.
Optyczko,patelnie smarujesz cieniutką warstwą oleju i smażysz na nim pierwszego naleśnika.Następnie reszte oleju (zimnego z butelki) wlewasz do miski z surowym ciastem naleśnikowym,mieszasz i smażysz kolejne naleśniki nie smarując już patelni olejem.Mam nadzieję,że jasno to wytłumaczyłam.
Serniczek zrobiony,córa zachwycona-ja nieco mniej.Sernik jest pyszny ale ja zdecydowanie bardziej wolę ciężkie i mokre serniki.Cieszę się jednak bardzo,że wypróbowałam ten przepis i absolutnie tego nie żałuję.Jestem przekonana,że jutro gościom też będzie smakował tak samo jak mojej córce.Pozdrawiam wielkanocnie!!!!
Nareszcie,prawie 3 lata po wstawieniu przepisu udało mi się zrobić zdjęcie orzechowca.Wielkanoc czas zacząć:
Kluseczki wyborne!!!Użyłam serka śmietankowego o smaku waniliowym w wiaderku firmy Delfiko.Wypróbowaliśmy wersje zarówno ze śmietaną jak i z tartą bułką i wszyscy jednogłośnie orzekli,że te z bułką są lepsze.W ogóle pomysł aby do masełka z tartą bułką dodać cukier jest bardzo trafiony.Dziękuję za przepis i pozdrawiam!!!!
Dariu-Dorota zza plota swoją odpowiedzią trafiła w samo sedno.Nic dodać nic ująć.Podpisuję się pod jej słowami rękoma i nogami.Dzięki Dorota za wyczerpujące wyjaśnienie.Pozdrawiam.
teresa55 bardzo się cieszę,że kiełbasa tak bardzo wszystkim smakuje.My też robiliśmy w sobotę kiełbasę już na Wielkanoc.Leży poporcjowana w zamrażalniku i obłędnie wprost pachnie gdy się wysuwa szufladę.A co do pytania agaty:sól daje zwykłą a boczek i tak jest w przepisie więc jeśli chcesz oczywiście możesz zwiększyć jego ilość kosztem podgardla,z drugiej strony jednak im więcej gatunków mięsa tym kiełbasa lepsza a podgardle nie jest raczej trudno dostępne.Powinnaś dostać bez problemu.Pozdrawiam.
Bardzo smaczny ryż,od tej pory będę tylko tak robiła.Podałam go do ryby zapiekanej z pieczarkami i żółtym serem.Zjadłabym sobie jeszcze ale niestety już nie ma.