Warto zamarynować sobie wcześnmiej te piersi - ja dałam na noc do lodówki z przyprawami do kurczaka i rozgniecionymi ząbkami czosnku i jeszcze lepsze wyszło ! :)
Uwielbiam, uwielbiam to danie.
Oczywiście (jakże by inaczej) na imieninach gościom opadła kopara do ziemi, same ochy i achy :))
Kinguś kup sobie zwykłą standartową blaszkę do piekarnika i drugą trochę od niej większą albo mniejszą jak wolisz.
Później wkładasz jedna w drugą. Mam nadzieję, że Ptysioch wytłumaczyła Ci dobrze, bo ja sama nie wiem jak to inaczej napisać.Zobacz tutaj http://gotowanie.wkl.pl/przepis26609.html tam masz zdjęcie Alidab jak to ma wyglądać.
Ja wodę wlewam ciepłą.Taką co nie dawno się gotowała ;)
Tylko uważaj żeby woda nie nalała się do masy sernikowej.
Super wygląda :) Taki bieluchny :)
Następnym razem radziłabym podpiec spód, jeśli masz zamiar robisz na kruchym.
Ja robie n a herbatnikach bo tak szybciej ;)
No bo takie ciasto powinoo wyrastać bez proszku - chodzi o ilość wtłoczonego do niego powietrza.
Ja czasem dodaję proszek gdy zalezy mi na mega wielkich karpatach jak np. goście mają przyjśc - wtedy tak dla pewności daję ;) i to niewiele - płaską łyżeczkę po wmieszaniu wszystkich jajek.
Taka jego uroda, że jest delikatny bardzo :) Mi taki pasuje więc nie zmieniam proporcji. Ani nie dodaję budyniu ani żółtek.
Jak chcesz prawdziwy sernik to po prostu upiecz go z sera i będzie na pewno twardszy :)
o ja mam taki sam praktycznie przepis w moich zbiorach ! :D
Potwierdzam jest pyszna .. i jaka szybka :D
Cieszę się ! :o)
Mi jeszcze nigdy nie wyszedł spód mokry ... A robię bardzo często :D ! Uwielbiam tę potrawę. U mnie tata zażyczył sobie na imieninową imprezę ;)
Najwidoczniej piekłaś zbyt krótko, w zbyt niskiej temperaturze. Tak mi sie wydaje xD
A nie jadłaś nigdy surowego kalafiora ? Spróbuj ! :)
Ja czasem taki własnie jadam. Bez gotowania. Tak samo jak brokuły jadam czasem surowe i nie widzę nic w tym dziwnego ;) a najbardziej to chyba lubię właśnie te twarde "nóżki" mm.. ! ale do sałatki ich nie daję.
Krem jest przepyszny !! Robiłam wprawdzie bez dodatku brzoskwiń i galaretki ale jestem zachwycona !
Koniec z cieżkimi budyniowo-maślanymi kremami. Ten jest idealny !! :)
Dziękuję :)
No to czekam na relacje z frontu ;)
No nie wiem mi zawsze wychodzi puszyste. Może za nisa temp. pieczenia i nie miało jak wyrosnąć ?
Nie ma co szukać powodu, tylko spróbować jeszcze raz jak bedzie okazja i porównasz.
Może my inaczej definiujemy puszystośc - różnie bywa ;)
Pozdrawiam ! :))
Ja włąscwie piekę po prostu w blaszce większej od blaszki w której jest masa serowa. Wkładam jedna w drugą.
Piekę z wodą, bo piekłam i bez wody i wiem że tak wychodzi jeszcze lepsze. Woda raczej cała wyparuje,ale różnie bywa, czasem trochę zostaje na dnie. Ta półka od piekarnika będzie na pewno za pł€tka.
Możesz z powodzeniem piec bez kąpieli wodnej, ja wolę z.
Ja tak podaję jako porcja warzyw do obiadu, obiado-kolacji.
Taka surówka można nazwać ? ;)
A to na opakowaniu od parówek jest napisane czy one jakieś homogenizowane ?Nie zwróciłam uwagi .. Jakie Ty kupujesz Violu ?