Kotlinko, dzięki za odpowiedź. Upiekłam jeden chlebek i kilka bułeczek, bo nie miałam keksówki drugiej. Bosko chrupiąca skórka.
Ponieważ nie miałam mąki żytniej, zrobiłam z 1 kg pszennej i wyszedł bardzo smaczny. Dzisiaj jednak dostałam już żytnią, więc następnym razem poeksperymentuję. Chleb nie pachnie drożdżami - a w przypadku niektórych przepisów tak właśnie się działo i zawsze mnie to drażniło. Cudowny z sanym masełkiem:)). Polecam ten przepis!
co do keksówek już wiem, bo jakoś nieuważnie czytałam przepis. Ale proszę o odpowiedź na pierwsze pytanie.
Witam, nastawiłam już zaczyna na ten chlebek, ale przyszły mi do głowy dwa pytania:
1) mój mąż kupił żurek w słoiku 450 ml, na którym jest napisane, że do żurku należy użyć 4-6 części - ile dać do chleba?
2) czy keksówkę wypełniać po brzegi czy do wysokości 3/4? i ile Wam wyszło keksówek?
Ojej, przepraszam Cię, ale jakoś nie zauważyłam Twojego pytanie:(. Ja dałam duże opakowanie (200 gram), ale z komentarzy wynika, że lepiej dać mały, to mnie będzie czuć musztardę. Kwestia gustu.
Super proste, szybkie i pyszne!
Ja dałam olejek i też były pyszne!!!
Są przepyszne. W ogóle odkąd dostałam formę do muffinków ciągle je robię. To uzależnia!
Zupa przepyszna, wygląda wspaniale i bosko smakuje. Polecam!!!
Chlebki są boskie! Ja za bardzo ich nie rozgniatałam po pierwszym wyrośnięciu, więc pięknie się "nadmuchały", bez problemu robiła się w nich dziura, nawet bez wpychania noża. Przypominały bułki dodawane do shoarmy w restauracji Sphinx. Razem z mężem uwielbiamy to danie od pierwszego kęsa.
Bardzo smaczne i ekspresowe danie. Mój mąż wczoraj ugotował je na obiadek. Smak naprawdę wyśmienity!
Upiekłam to ciasto przedwczoraj. Jest naprawdę super. Smak chili czuje się dopiero po chwili. Na kolegach męża zrobiło piorunujące wrażenie:). Polecam osobom, które lubią eksperymentować.
Dzięki, sabia, a czy nie zamarznie?
Gdzie mogę trzymać ten piernik, jeśli nie mogę w piwnicy?
Ciekawy pomysł z kawą Ricore, muszę też zastosować:))). Dzięki za uwagi!
Kiedyś czytałam, że można piernik (już upieczony) polewać alkoholem (np. brandy) i wtedy nabiera ciekawego smaku. Co o tym myślicie?
Za tydzień zabieram się za piernik.