Nie miałem pojęcia, że sprawię Wam tyle przyjemności tym przypadkowym przepisem:) A fakt, że jestem uzdrowicielem niejadków? Budujące;d
Pozdrawiam i dzięki za komentarze!
Danie w porządku, ale wg. mnie pory wiele tracą w tej potrawie. O wiele smaczniejsze i zdrowsze byłyby lekko podsmażane bezpośrednio z mięsem i przyprawami niż zamulone śmietaną i bulionem. Gubią wtedy swój smak na rzecz śmietanowego rosołku:/ Reasumując: zjadłem i ok., ale więcej nie przyrządzę:) Pozdrawiam wszystkim miłośników porow!
Na wstępie chciałbym stwierdzić, że wyszło mi naprawdę pyszne:) Oczywiście nieco zmodyfikowałem przepis, ale sam pomysł wydaje się być bardzo dobry. Tu jednak mam kilka uwag do przepisu Bahusa. Brakuje tutaj napewno proporcji dla dwóch osób, często tylko w takich sytuacjach - dla dwóch osób - komukolwiek chce się ugotować coś więcej niż ziemniaki i kotleta. Po drugie wystrój talerza dla przeciętnego gotującego jest mniej ważny niż proporcje przypraw i ich rodzaj dla każdego składnika. Tu czytamy: "miksujemy maliny z dodatkiem chrzanu i doprawiamy do smaku"... Tak, ale czym??? Nie każdy sprządzający ten przepis zna się na dobieraniu przypraw, smaków, warto dla takich osób łopatologicznie objaśnić co dokładnie dodajemy. W składnikach napisane jest: sól, pieprz i tymianek. Ale co, gdzie z tą solą... Czy posolić kurczaka, czy niedajboże sos malinowy, do ryżu też można by dodać czegoś więcej.
Przepis stricte dla ludzi znających się na gotowaniu, ktoś kto nie bardzo wie o co chodzi, raczej niech się nie porywa, mógłby się pogubić:)
Bahusa usprawiedliwa tylko fakt, że trochę tych przepisów tutaj zamieścił i miałby dwa razy więcej pisania:)
Smacznego!