Nie wystarczy po prostu ugotować i zmiksować. Trzeba też pomyśleć o dodatkach - tych pobudzających zmysł smaku i wzroku.
Esencjonalna, kremowa, o delikatnym zapachu i łagodnym smaku, podkreślonym kwaśną śmietaną a jednocześnie przełamanym chropowatością słono-ostrych domowych grzanek. W dodatku sezonowa, bo nie przez cały rok można kupić szparagi.
Myślę, że na przygotowanie tej wersji zupy warto poświęcić nieco czasu i cierpliwości.
Oto przepis:
Z oczyszczonej i pokrojonej włoszczyzny (najlepiej młodej) ugotować wywar z dodatkiem soli i liścia laurowego.
W tym czasie przygotować szparagi. Zielonym wystarczy odłamać twarde końcówki, białe trzeba również obrać, aby nie były łykowate.
Pokrojone szparagi dodać do wywaru i dusić na małym ogniu ok. 20-30 minut. Dłuższe gotowanie może spowodować zgorzknienie warzywa.
Zupę zmiksowac na gładki krem wraz z mlekiem i śmietaną. Na koniec połączyć z surowym żółtkiem i ciągle mieszając, powoli podgrzać, nie doprowadzając do wrzenia.
Białą wersję szparagowej podawać z chrupkami ziemniaczano-koperkowymi.
W wersji oryginalnej należącej do kuchni rumuńskiej do ziemniaków nie dodaje się koperku, ale pozwoliłam sobie wprowadzić niewielką i wydaje mi się smaczną modyfikację.
Ziemniaki ugotować, jeszcze gorące utłuc (nie miksować!) na gładkie purree. Jeśli wyda nam się zbyt wilgotne, wysuszyć je w piekarniku w płaskim naczyniu żaroodpornym. Ostudzić, ale nie schładzać w lodówce. Dodać miękkie masło, żółtko, przyprawy i dokładnie wymieszać. Szybko połączyć z mąką. Jej ilość nie powinna przekraczać 2 łyżek.
Od razu formować kulki nie większe od orzecha włoskiego, oprószając je mąką, aby nie kleiły się do rąk. Każdą kulkę delikatnie ponacinać nożem z wierzchu, tworząc ozdobny wzorek.
Ziemniaki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach do zrumienienia.
Gotowe chrupki świetnie zastępują tradycyjne grzanki oraz groszek ptysiowy.
Zielona wersja szparagowej smakuje doskonale z domowymi grzankami, których wykonanie jest niezwykle proste.
Kromki chleba pozbawić skórki i pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać masło wymieszane z oliwą, wrzucić rozdrobnione pieczywo, mieszać aż równomiernie przesiąknie tłuszczem. Oprószyć solą i ostrą papryką i smażyć na niewielkim ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż grzanki staną się złociste i chrupiące.
Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i dosuszyć w piekarniku w temp. 120 stopni przez. ok. 20 minut. Grzanki w trakcie pieczenia kilka razy przemieszać.
Podawać je w osobnym naczyniu. Do zupy dodawać bezpośrednio przed podaniem.
Zieloną zupę krem warto też podać z najdelikatniejszymi szparagami odłożonymi z tych przeznaczonych na zupę, a następnie uduszonymi na maśle i oliwie w proporcji 1:1.Świetnie się prezentują jako smaczna dekoracja talerza. Można też udusić na patelni same główki szparagów, a następnie posolić je i posypać nimi zupę wraz z grzankami.