W dużym rondlu smażyć mięso mielone na dwóch łyżkach oleju. Gdy będzie już podsmażone dodać obraną i pokrojną w kostkę cebulę. Gdy cebula będzie już miękka dodać cały koncentrat pomidorowy i wymieszać wszystko razem. Chwilę gotować po czym dodać pokrojone wcześniej pomidory w puszce razem z sokiem. Pieczarki obrać , pokroić w talarki i smażyć na łyżce oleju na patelni. Po wysmażeniu na złoty kolor dodać do reszty. Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę i dodać do mięsa. Przyprawić do smaku wg uznania solą, pieprzem, papryką słodką i ostrą, vegetą oraz sosem sojowym lub Tabasco. Fix do spaghetti bolonese przygotować wg przepisu na opakowaniu i dodać do reszty. Chwilę gotować. Wszystko zalać wodą lub lekkim warzywnym bulionem. Gotowac aż do momentu zagotowania zupy. Fasolę i kukurydzę razem z zalewami dodac do zupy. Paprykę konserwową oraz dwa ogórki kiszone pokroić w kostkę i dodać do zupy. Dwa pozostałe ogórki obrać i zetrzeć na tarce. Jeśli zupa będzie mało pikantna , dodać pokrojną w kostkę paprykę chili. Chwilę gotować a następnie zagęścić mąką wymieszaną z wodą tak aby w efekcie końcowym zupa była zawiesista i dość gęsta. Na koniec posypać świeżą natką pietruszki. Zupa najlepsza jest dopiero za kilka godzin lub na drugi dzień. Przed podaniem zetrzeć na tarce do miseczki w której będzie zupa trochę sera żółtego i zalać gorącą zupą. Ser ma się rozpuścić. Podawać z bagietką czosnkową, bułeczką kminkową lub serową. Smacznego
ludlud (2009-01-05 15:29)
robię taką zupę od lat :) jest rewelacyjna... ale... spróbuj zredukować ilość składników, bo tak naprawdę wystarczy się zdecydować czy dajesz przecier pomidorowy, pomidory w puszce czy sos z torebki ;) każdy z tych elementów daje rade w pojedynkę, wystarczy dorzucic przypraw ciut więcej a jaka oszczędność ;) dwie srednie cebule na 1 kg mięsa?? to bardzo mało, pamietaj, jeżeli wrzucisz 4 duże cebule posiekane w miare drobno to rozpadną się w trakcie obróbki cieplnej i zagęszczą zupe tak że nie będzie już potrzeby dodawania mąki na koniec. Ja nie dodaję kukurydzy (bo wolę czerwoną fasolę a kukurydza do tego to byłoby już za wiele ;) i natki pietruszki - nie lubię w zupie. aa i czosnek dodaję dopiero pod koniec, jest wtedy mniej wygotowany = bardziej aromatyczny. btw kiepsko widzę smażenie kilograma mięsa + cebuli na dwoch łyzkach oleju ;) no chyba że mięso baaaardzo tłuste. Pozdrawiam :) Z wiekiem człowiek odkrywa że gotowanie to niekoniecznie dodawanie kolejnych składników ale pozostawianie tych właściwych :)