Zrobiłam dziś tą zapiekankę i troszkę się rozczarowałam, smak wyszedł dość mdły, nie wiem jaką konsystencje ma sos bo mi wyszedł gesty i nie wleciał do całej zapiekanki tylko na górze został.
Recz gustu. Mi bardzo smakuje, a sosik powinien rozlac sie po calosci, moze wyszedl troszke za gesty. Pozdrawiam!
może coś zrobiłam źle, ale jeszcze kiedyś spróbuje zrobić jeszcze raz, bo ja proporcje zmieniłam, bo chciałam większą ilość.
jestem w trakcie i obawiam się, że też będę rozczarowana, sos jest bardzo gęsty i nie za bardzo wyobrażam sobie zalać nim zapiekankę. spróbuję dodać gorącą wodę z bulionem, jak robiłąm przy innej zapiekance, może coś poprawi.
robię bardzo często zapiekanki z sosem beszamelowym :-) jeżeli wychodzi za gęsty to dolewam po torchę melka aby konsystencja była oczekiwana przeze mnie. daję sporo soli, pieprzu i sporo czosnku, soso jest wtedy wyrazisty ale mleczny i maślany. PYCHA!!!!!! nie wyobrażam sobie zapiekanki na "sucho" bez takeigo sosu. przyprawy, przyprawy, przyprawy. Uwielbiam przyprawy. Nie bójmy się dodoawać swoich ulubionych przypraw. POLECAM
Dziewczyny, używajcie swoich ulubionych przypraw. Sos beszamelowy może być wyrazisty............ więcej pieprzu, zziół i sporo czosnku. Ja sosobiście daję z 3 złąbki czosnku. Jeżeli sos jest za gęsty dolewam po trochę mleka. Jeżeli po dolaniu mleka soso jest za łagody dorzucam przypraw. Wtedy sos jest wyrazisty ale melczny i maślany. PYCHA!!!!!! Nie wyobrażam sobie zapiekanek na "sucho" bez sosu!!!!!! POLECAM!!!!!!!!!!