W rondelku rozpuścić masło. Jedno białko ubić na bardzo sztywną pianę i schować do lodówki. W osobnym naczyniu wymieszać ze sobą migdały, mąkę i cukier puder. Pozostałe 3 białka ubić na pianę, potem dodać stopniowo wymieszane migdały (z maką i cukrem), stopione masło i pianę z 1 białka (te co było w lodówce). Delikatnie wymieszać. Małe foremki posmarować masłem i wypełniać przygotowanym ciastem do 3/4 wielkości foremki. Piec w temperaturze 250° C przez około 8-10 minut. Ciastka w środku powinny pozostać miękkie. Dekorujemy polewą czekoladową i wkładamy do każdej babeczki po jednym migdale. Smacznego.
Oczywiście można użyć foremek do tartaletek, jeżeli ktoś nie ma do babeczek.