Wiśnie umyć i ugotować z dodatkiem cukru jak kompot. Odcedzić a pozostałe na durszlaku wiśnie przetrzeć drewnianą łyżką (nie przez sito, bo można się zahetać), tak, żeby zostały same pestki
Pulpę połączyć z kompotem, podprawić śmietaną, zagotować.
Najlepsza wystudzona (nawet z lodówki) z makaronem (wstążki, krajanka), pyszna z płatkami kukurydzianymi itp. wynalazkami
malibu (2012-07-11 14:44)
Zupka faktycznie miodzio, ja od siebie dodałam tylko kiślu wiśniowego, tak troszkę dla zagęszczenia. Pychotka ;o)