Składniki:
1 kg skrzydełek
4 duże cebule (lub 6-7 średnich)
4 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
3/4 szklanki wody
pół łyżeczki przyprawy do kurczaka
3/4 łyżeczki kurkumy
pół łyżeczki vegety
1/3 łyżeczki cynamonu
1/3 łyżeczki pieprzu
łyżeczka imbiru
pół łyżeczki ostrej papryki
sól do smaku
Jeśli nie posiadamy tajine - glinianego naczynia, można przyrządzić to danie na patelni (ważne, by była dość głęboka) lub w garnku. Skrzydełka przechodzą lekko cebulą i wraz z mieszanką przypraw tworzą smaczne danie obiadowe.
Wykonanie:
Skrzydełka nacieramy przyprawą do kurczaka i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Wstawiamy do lodówki na godzinę. Cebulę kroimy w średniej grubości krążki. Połowę układamy na dnie naczynia, polewamy oliwą i wsypujemy przyprawy. Chwilkę dusimy. Układamy dość ciasno skrzydełka, przykrywamy resztą cebuli i wlewamy 3/4 szklanki wody. Ogień nie może być zbyt duży (osobom posiadającym tajine radzę używać płytki, by zapobiec pęknięciu naczynia).
Tajine przykrywamy na ok. 20 min. Po tym czasie otwieramy i odwracamy skrzydełka na drugą stronę. Staramy się wymieszać dobrze cebulę. Jeśli potrzeba więcej soli lub innej przyprawy, dodajemy i jeszcze raz mieszamy. Przykrywamy tajine - jednak pomiędzy naczynie a pokrywę wkładamy łyżkę tak, aby była mała szczelinka. Po ok. 30-40 min (zależy od wielkości skrzydełek) zajadamy się pysznymi skrzydełkami z dużą ilością cebuli.
Można podawać z ryżem lub pieczywem.
Jeśli lubimy dość wodniste sosy, radzę dodać więcej wody (ale nie od razu,dopiero gdy otworzymy naczynie do przemieszania).
Smacznego!
a skąd takie naczynka mozna wziąsc?
Naczynie jest dość trudno dostać w PL za RAZSĄDNĄ cenę (są na allegro, jednak ceny tragiczne...) To na zdjęciu akurat zostało przywiezione z Maroka (jest to tradycyjne naczynie marokańskie, tam cena za takie cudo w przeliczeniu na nasze 8zł) jednak tak jak pisałam w przepisie - nie widzę, żadnego problemu ugotowania tego w garnku:) Tutaj dużą rolę odgrywają także przyprawy.
Przypadkowo kupilam taka mieszanke ( tacke) palek i skrzydelek i zrobilam Twoj "tajine".W garnku go przygotowalam. Cebulka daje taki fajny smaczek - mnie smakowalo do tego bagietka i super obiadek.
Ojej! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że smakowało! ! To mój pierwszy komentarz oceniający smak potrawy! Bardzo dziękuję!
Za szybko wcisnęłam i poszło... więc dodaję: bardzo dobrze, że dodałaś zdjęcia - może nie będzie teraz "odstraszać brakiem tajine", bo Twoje skrzydełka w garnku wygladają pysznie i niczym się nie różnią!