Przepis jest minimalnie zmodyfikowaną wersją przepisu na koszyczki wielkanocne z bloga Babeczka Zuzka (dodałam samo żółtko i zwiększyłam ilość mleka). Pomysł na baranka własny.
Robimy rozczyn z drożdży, łyżki cukru i łyżki mąki, odstawiamy do wyrośnięcia. Mąkę mieszamy z solą i cukrem i wlewamy wyrośnięty rozczyn. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy gładkie ciasto. Odstawiamy ciasto do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części, z czego jedną odrobinę mniejszą - z niej będzie baranek, z reszty PYSZNE bułeczki na śniadanie!
Ciasto rozwałkowujemy na ok. pół centymetra. Wycinamy brzuszek baranka, nóżki, głowę i ogonek (najlepiej zrobić sobie wcześniej formę z papieru). Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Poszczególne elementy sklejamy białkiem. Resztę rozwałkowanego ciasta kroimy na cienkie paseczki. Zwijamy w ruloniki i układamy szczelnie na posmarowanym białkiem brzuszku. Z jednego małego rulonika formujemy róg.
Całość smarujemy żółtkiem z mlekiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 175 stopni na ok 25 min.
Z drugiej połowy ciasta formujemy okrągłe bułeczki - jak znalazł na śniadanie lub kolację!