Będąc na spacerze zauważyłem młody szczaw.Zerwałem cztery spore garście.Wszystko czyścimy odrywamy ogonkipłuczemy z piachu.Gotujemy wywar jak rosół, do garnka wlewamy około 2 litry wody, wkładamy porcje rosołową (korpus z kurczaka)przyprawy, warzywa, jedną marchewkę i ziemniaki (około pół kilo)w kostkę.Gdy ziemniaki są miękkie, dodajemy szczaw i koper (łyżka posiekanego)na małym ogniu gotujemy około 15 min.., międzyczasie gotujemy jajka na twardo.Pod koniec gotowania dodajemy natkę pietruszki,zahartowaną śmietanę (trzy łyżki śmietany rozkłócamy z niewielką ilością zupy) całość łączymydoprawiamy solą, pieprzem, delikatem.Podajemy z jajkiem.smacznego.chłodna jest również pyszna.
Nigdy nie obrywam ogonków, razem z liśćmi drobniutko siekam, ogonki są najbardziej kwaśne i dają zupie cały smak:)
Ja gotuję szczaw bez ogonków, tylko na koniec przecieram przez sito, żeby nie było w zupie "łyków" ze szczawiu. I trzeba uważać, żeby nie dać zbyt dużo szczawiu, bo zupa będzie za kwaśna.