Margarynę posiekać z cukrem i żółtkami. Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Szybko zagnieść ciasto kruche, uformować z niego kulę, włożyć na godzinę do lodówki.
W międzyczasie przygotować nadzienie. Jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach, przesmażyć na patelni, dodając pod koniec cukier i cukier waniliowy. Dodać cynamon, rodzynki, wymieszać.
2/3 ciasta rozwałkować i wyłożyć na przygotowanej blaszce. Na cieście rozsmarować nadzienie. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodać cukier oraz kisiel. Gotową pianę rozłożyć na nadzieniu jabłkowym. Na wierzch starkować pozostałą część ciasta. Piec 40-50 minut w temp. 180'C. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.
szarlotka smaczna.
ja obie porcje ciasta starlam na tarce(ciasto sie kruszylo przy walkowaniu).
nastepnym razem bedzie inny kisiel-piana byla bardzo rozowa, ale to chyba kwestia gustu.;))
Ja również dolną warstwę ciasta ścieram na tarce o grubych oczkach, a następnie delikatnie ugniatam przed nałożeniem jabłek. A co do kisielu, fakt- kwestia gustu ;)
też taką robię, jest przepyszna, polecam!!!