1 kg boczku wieprzowego ze skórą bez żeberek i chrzęści
4 ząbki czosnku
sól, pieprz
majeranek
5 łyżek oliwy z oliwek
Farsz:
1 podwójna pierś z kurczaka (około 50 dag)
3 łyżki oliwy z oliwek
2 przeciśniete ząbki czosnku
sól
czerwona ostra papryka lub słodka
1 pęczek posiekanej natki pietruszki
Doskonały boczek na ciepło i zimno z nadzieniem drobiowym i natką pietruszki, Możemy go podać jako sztukę mięsa do Świątecznego obiadu, polecam.
Boczek umyć i dokładnie wytrzeć kuchennym papierowym ręcznikiem, przekroić wzdłuż na pół, nie docinając do końca (jak książkę). Natrzeć dokładnie przeciśniętym przez praskę czosnkiem, wymieszanym z solą i skropić oliwą z oliwek.
Odstawić na kilka godzin do lodówki lub na całą noc, po tym czasie wyjąć boczek i ułożyć na papierowych ręcznikach, żeby lekko się odsączył z marynaty, rozłożyć na pół. Pierś drobiową pokroić w drobną kostkę, dodać przeciśnięty czosnek, oliwę, paprykę i posiekaną natkę pietruszki.
Wszystko dokładnie wymieszać, położyć na płacie boczku i złożyć jak książkę. Wszystkie trzy boki spiąć wykałaczkami i całość posypać dokładnie majerankiem.
Włożyć do naczynia żaroodpornego, wlać 3 łyżki oliwy i piec w 220 st. C, do momentu aż boczek pięknie się zrumieni, następnie zmniejszyć temperaturę do 130 st C.
Przykryć boczek pokrywką od naczynia, w którym pieczemy boczek, lub szczelnie folią aluminiową. Piec do momentu aż boczek będzie miękki około 1 - 1,30 godz, co pół godz sprawdzając patyczkiem (uważać, żeby nie był za miękki, bo będzie źle się kroił i kruszył).
Smacznego.
rozumiem, dziękuję za wyjasnienia :)
Czy dobrze rozumiem - chodzi o biały boczek (tzn. nie wędzony)?
Tak relinko, boczek ma być biały i surowy, taki do upieczenia:)
A do tej piersi nie trzeba dodać jajka? Pierś drobno pokrojona lubi się chyba rozpadać?!
Boczek rewelacyjny!!!! Sopdobał mi się od chwili gdy tylko zobaczyłam przepis! Święta były doskonałą okazją by go wykorzystać! Rewelacyjny za równo na ciepło jak i na zimno! Na zimno podawałam z dipem chrzanowym i przyznam się , że ten smakołyk zrobił ogromną furorę! Pierwszy znikał ze stołu. Jedyne co zmieniłam to tylko długość pieczenia bo mój boczek byl ogromny :) a pod koniec pieczenia wsadziłam go do rękawa i nabrał pięknego koloru! Boczek na prawde godny polecenia!
Tigrito, cieszę się bardzo że skorzystałaś z przepisu i upiekłaś ten boczek, nam też bardzo smakuje.:)Pozdrawiam serdecznie.