jolka60, chyba powszechnie wiadomo, że kilogram pisze się w skrócie kg a nie k, a skoro chodzi o herbatniki to "p" też wiadomo że chodzi o paczkę (bo nie wiem co by to też miało innego znaczyć). Jakoś wszystkim wiadomo co oznaczają skróty kg, gr itp. Jak na razie nikt się nie skarżył na moje skróty, a jeśli ktoś nie wie co oznaczają, to może po prostu zapytać. Nawet by mi do głowy nie przyszło, że ktoś może zrozumieć 2 k jako 2 kilo (jeszcze się nie spotkałam z przepisem w którym trzeba by użyć tyle margaryny na takiej wielkości blaszkę.
Oj,chyba masz mnie za głupka.
Dobrze wiem,co oznaczają skróty,powszechnie używane.Twoje są dziwne,Nie wiadomo skąd wzięte.Jednak nie wszyscy wiedzą...
No,i pisze się "nie rozumiem",a nie "nie rozumie".
Tak masz rację, a poza tym , to moja sprawa jak piszę przepisy. Skoro Ty z nich nie korzystasz, to nie wiem po co się wypowiadasz w takich sprawach. W opiniach pisze się o danym przepisie, jak co smakuje itp., a nie o tym co i jak się pisze i jakich używać skrótów.
ciasto suuuuuuper,troche zmodyfikowałam zamiast herbatników użyłam biszkoptów i też jest super,całej rodzince smakowało
Ciasto naprawdę super pyszne, ale jest jedno ale, następnego dnia wieczorem było już zepsute i nie nadawało się do jedzenia. Nie wiem co zrobiłam nie tak. Nie wiem czy odważę się zrobić je ponownie.
ewato nie wiem dlaczego i co to znaczy że na drugi dzień ciasto jest zepsute. Jeżeli trzymałaś je w lodówce, to śmiało powinno wytrzymać ok 3 dni (przecież to zwykły grysik), chyba że ciasto trzymałaś poza lodówką i po prostu mleko zawarte w kaszy skwaśniało, pozdrawiam.