Pomidory obrać ze skórki - nie schodzi ona łatwo, więc nie wystarczy je sparzyć, trzeba chwilkę obgotować (dobrze jest przed wrzuceniem do wrzątku naciąć je od spodu). Usunąć twarde części. Posiekać drobniutko czosnek i wrzucić na rozgrzaną oliwę. Kiedy czosnek się lekko zrumieni, dodać pokrojone pomidory. Długo dusić bez przykrycia (ważne jest, by była to dobra patelnia), często mieszając, aż wyparuje sok i pomidory zmienią się w gęsty sos. Doprawić do smaku solą i grubo zmielonym pieprzem. Podawać z makaronem, z młodymi ziemniakami albo z kopytkami.
Fifi Fidler tygodnik "Wprost"
jarzebina (2007-08-19 17:50)
Z tego co zrozumiałam z przepisu, efekt końcowy jest w postaci raczej sosu, czy tak?
Moim zdaniem tytul przepisu jest wiec mylący, powinno być coś à la "sos z zielonych pomidorów".
Klasyczny przepis na smażone zielone pomidory, pokazany dokładnie w dobrym filmie pt. "Fried green tomatoes", to nic innego jak pokroić zielone pomidory w plastry i smażyć na patelni tak samo jak kotlety schabowe tzn. umoczywszy je wczesniej w mące, jajku i bułce tartej.
Wychodzi bardzo smaczna przekąska lub warzywko do drugiego dania. Próbowałam więc mogę polecić.