Hmm nie wiem czy to komplement, ale te krewetki zupełnie nie smakowały jak krewetki. Takie delikatne, jędrne że byłam bliska namówić moją córkę do próby,ale niestety wyglądały jak krewetki... Smaczne i efektowne. Polecam na romantyczną kolację
Faktycznie delikatne i jędrne te krewetki. Sos też pychotka (i dodałam do niego kilka ziarenek marynowanego zielonego pieprzu - cudownie szczypie w język, jeśli ktoś lubi takie szczypanie oczywiście). Kolejny Twój przepis, który zagości u mnie na stałe. Dziękuję
ja kochac krewetki :D fajny przepis i nie tylko ten ale wszystkie super przepisy pozdro