CIASTO:
-Jaja utrzeć z cukrem na puszystą masę. Można zrobić to na parze, ale jeśli nie macie na to czasu ani ochoty to też się nic nie stanie :)
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Wsypać ją do masy jajecznej. Dodać też rum. Całość delikatnie wymieszać i upiec w podłużnej foremce-temperatura 180 stopni, czas ok.30 minut.
PRZEŁOŻENIE:
Ananasy i brzoskwinie osączyć na sicie. Syrop koniecznie zachować.
3/4 ilości ananasów drobno posiekać, tak samo postąpić z identyczną ilością brzoskwiń. Z rozmachu posiekać też daktyle :) Oczywiście uprzednio wypestkowane!
Posiekane ananasy wymieszać z daktylami i zalać rumem, chwilowo odstawić.
Przygotować 2 rondle- do jednego wlać syrop ananasowy, a do drugiego brzoskwiniowy. Do ananasowego wsypać ananasy z daktylami, do brzoskwiniowego zaś rozdrobnione brzoskwinie. Oba zagotować. Do każdego z nich wlać odpowiedni kisiel, rozrobiony w 1/3 szklanki wody z łyżką cukru. Wymieszać i ponownie zagotować.
JESZCZE TYLKO TROCHĘ PRACY...
Upieczone i ostudzone ciasto przekroić na 3 części. Na spodni placek wyłożyć masę ananasowo-daktylową, przykryć drugim. Na nim rozsmarować masę brzoskwiniową. Przykryć ją ostatnim plackiem.
Schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem i "śmietan-fixami". Posmarować nią wierzch ciasta. Udekorować pozostawionymi na samym początku ananasami i brzoskwiniami, a dla urozmaicenia również kiwi.
Odstawić do stężenia w chłodne miejsce, a później już tylko jeść, jeść, jeść... :)
Smacznego!!!!!!!!!
ANETA MUSIAŁ (2005-12-22 08:47)
ZAPOWIADA SIĘ BARDZO APETYCZNIE, KONIECZNIE MUSZĘ WYPRUBOWAĆ