Moją dewizą jest, że dzień bez uśmiechu jest dniem straconym.
Jestem niepoprawną miłośniczką słodkości, zwłaszcza domowych ciast. Dzieki WŻ na każdej uroczystości mogę błysnąć jakąś nowością.
Jestem żoną i mamusią.
Kocham Boga, kocham ludzi, w każdym staram sie dostrzec coś dobrego.
A co robię dobrze? Hmm, myślę, że ciasta :) I układam wiersze i wierszyki na różne okazje rodzinne i nie tylko.