Pascha to typowo wielkanocny deser. Jest po prostu przepyszna, polecam każdemu kto nigdy nie próbował tego twarogowego cuda. Smakuje jak połączenie sernika z keksem i lodami.
Ten przepis pochodzi z książki "Smacznie i zdrowo od rana do wieczora". Wielokrotnie wypróbowany. Cudownie smakuje.
Mleko zagotować z wanilią . Żółtka wymieszać ze śmietaną, dodać do wrzącego mleka i na słabym ogniu gotować ok. 5 minut (twaróg oddzieli się od serwatki, więc po powierzchni muszą pływać takie "kłaczki". Dopiero wtedy możemy zdjąć garnek z ognia)
Ostygniętą masę wlać do woreczka, który związać u góry i zawiesić na kiju. Pod woreczek podstawić miskę i zostawić na noc tak aby serwatka mogła odciekać.
(ja mam woreczek uszyty ze starej serwetki, ale można go wykonać również ze starej powłoczki na poduszkę itp. Musi mieć on kształt rożka.)
<-tu już gotowy twaróg (jeszcze w ściereczce)
Rano woreczek włożyć między dwie deski i obciążyć mocno z góry, aby serwatka zupełnie odciekła.
Tak przygotowany twaróg przekładamy do miski i ucieramy z cukrem, roztopionym masłem i skórką otartą z cytryny. Dodajemy bakalie i tak przygotowaną masę wykładamy do miseczek wyłożonych wilgotną, wysmarowaną masłem ściereczką.
Tak przygotowaną paschę wstawiamy do lodówki aby się porządnie schłodziła.
Smacznego!!!