Mam to tego prostego wafla wielki sentyment :) Przepis mojej Mamy uważam za najlepszy na świecie, gdy byłam mała smakował mi tak samo bardzo jak teraz, masa nie równa się z żadnymi nawet najdroższymi kupnymi. Andrut ten pokochał nawet mój Mąż który wcześniej nie przepadał za tego rodzaju deserami. Polecam ten przepis, warto wypróbowac :)
W garnuszku rozpuszczamy margarynę razem z wodą, cukrem i kakao.
Dokładnie mieszamy i odstawiamy do przestudzenia po czym dodajemy mleko w proszku.
Mieszamy szybko i dokładnie aby nie było grudek.
Przekładamy wafla masą i odstawiamy do zastygnięcia masy.
Smacznego :)
Dodałam mniej cukru i 1 płaską łyżkę kakao więcej. Nastepnym razem jeszcze zmniejszę ilość cukru. Wafle zrobione i obciążone - masa bardzo dobra. Z opakowania wafli 250 g został mi jeden. Masę podgrzewałam na minimalnym ogniu, by nie stężała podczas smarowania. Jak trochę ostygnie to trudno rozsmarować. Pycha.