Daktyle pokroic wzdluz na polowki, lub na 4 czesci. Zagotowac 250 ml wody i zalac nia daktyle, dodac maslo. Mieszac az do rozpuszczenia masla i odstawic do wychlodzenia. W osobnej misce przesiac make z proszkiem do pieczenia. W innej misce ubic jajka z brazowym cukrem na puszysty krem, az do calkowitego rozpuszczenia cukru. Do ubitych jajek dodac schlodzona mase daktylowa i dobrze wymieszac. Z kolei do maki z proszkiem dodajemy wszystkie przyprawy, orzechy, migdaly i aromat. Mase maczna mieszamy z masa jajeczno - daktylowa. Forme do pieczenia smarujemy maslem i posypujemy tarta bulka. Rozgrzewamy dobrze piekarnik i przekladamy ciasto do formy. Ciasto zapiekamy w temp. 180 przez ok 25 min. W tym czasie przygotowyjemy mase kokosowa, ktora polozymy na wierzch. W tym celu rozpuszczamy margaryne, ktora nastepnie chlodzimy. Ubijamy na sztywno piane z bialek(z odrobina soli). Miksujac dodajemy stopniowo zoltka, rozpuszczona kawe, wiorki i chlodna margaryne. Po uplywie 25 pieczenia, ciasto wyjmujemy, by polozyc na niego dzem wisniowy, a nastepnie mase kokosowa. Ponownie wkladamy ciasto do piekarnika i zapiekamy od 40 do 60 minut, kontorlujac drewnianym patyczkiem, czy ciasto sie upieklo. Ciasto pieklam 1 godzine i 20 minut, pod koniec pieczenia zmniejszylam temp do 170 aby nie spiec kokosu. UWAGA! Ciasto nie moze lezec w piekarniku, gdyz zrobi sie suche. Nalezy je szybko wyjac i odstawic w chlodne miejsce.