Mamałyga, nazywana również polentą, to popularna potrawa codzienna ludów południowych, ale popularna również w Rosji, na wschodzie. Jest smaczna, odżywcza i tania. Je się ją ze wszystkim, ale klasycznie u Hucułów, bo to oni są jej największymi smakoszami, spożywa się ją z bryndzą i podsmażonymi z cebulą skwarkami.
Kaszę wsypujemy do wody, solimy i gotujemy ok 25 minut. Opcjonalnie można dodać łyżkę masła.Od garnka nie odchodzimy. Cały czas mieszamy, bo lubi się przypalać. Gotujemy do zgęstnienia. Ma być bardzo gęsta.
Masę wylewamy na deskę i dajemy odstygnąć. Kroimy w kwadraciki , plastry i podajemy do wszystkiego. Może zastępować ziemniaki do obiadu, je się ją na śniadanie. Ja zabieram ją do pracy w plastrach z drobno pokrojoną cebulką, którą ją posypuję. Świetna jest z gulaszem, czy odsmażana w plastrach na maśle, polewana słodkimi sosami, z owocami itp. Nadaje się nawet do rosołu.