Jak sądzicie, czy mogę dać w zastępstwie brzoskwinie z puszki?
Mariniku...
wspaniałości po raz kolejny... tym razem nie było moreli, tylko dżem brzoskwiniowy z Łowicza i więcej cebuli... wino trafiło mi się takie sobie- w sklepiku obok mojego domu jedyne czerwone półwytrawne pochodziło z Mołdawii i tam powinno pozostać... nie da się go za bardzo spożywać solo, ale za to w sosie zginęło to wszystko, co nie powinno być wyczuwalne i efekt końcowy- oczywiście z ubitą śmietaną kremówką cieszy mnie i moich współbiesiadników :)
Mam pytanko co do śmietany. Czy ma to być śmietana taka jaka ubijamy do deserow? Przepis bardzo interesujący tylko ta bita śmietana niejestem pewna czy dobrze zrozumiałam.
Karolcia ! Pozwolę Tobie podpowiedzieć , bo autor nie ma takiej możliwości . Tak 30 % śmietana to zwyczajowo zwana '' kremówka '' , którą trzeba ubić na sztywno tak jak do deseru i połączyć z masą . Danie jest .... obłędnie smaczne co prawda osobiście nie tworzyłam ale miałam przyjemność konsumować ..
Po raz-chyba setny robię tę potrawę i zachwycam sie. Wspaniała.
Ten przepis to przepis z królewską historią. Powstał na zamówienie Królowej Elżbiety II.Wiadomo, że Imperium Brytyjskie było wasalem wielu krajów, w których do dziś wieprzowina jest "be". A na koronację Królowej Elżbiety II wszyscy się zjechali. To jej kucharze wymyślili danie, które pasowało wszystkim(jest nawet koszerne)))Kurczak gotowany, jakby potrawka z kurczaka. W całym kraju rozesłano ten przepis i ludzie go na koronację zrobili. Wylegli wtedy wszyscy z tym daniem. Jedli go w domach, na ulicach, w świetlicach publicznych. Do dziś to danie nazywane jest Kurczakiem Koronacyjnym Królowej Elżbiety II. Dodano do niego przyprawę curry, jako symbol , że Indie były najważniejszą kolonią Korony Brytyjskiej. Perłą w koronie. Stąd jest to określenie.
kamaxyz (2006-09-07 08:27)
Czytając już mi ślinka leci,
zrobię i na pewno dam komentarz