a dlaczego kulki mocy haha :) ciekawy przepis
Cieszę się bardzo ze do takiego stanu doprowadziły Was moje "kulki mocy" Pozdrawiam
Dzięki tej nazwie namówiłam syna na ich zjedzenie . No i tak zostało "kulki mocy" :D
superrr
Jesteśmy świeżo po spożyciu kulek i rzeczywiście czujemy moc:) obżarliśmy się tak, że ledwo się ruszamy, były naprawdę smaczne! Ja trochę pochrzaniłam przepis, bo dałam mielone miesko z indyka (a ono nie jest najfajniejsze) więc mysle, że wieprzowe bedzie bardziej na miejscu:) aha, i barszczyk do popijania też się sprawdził. Polecam!
Cieszę się bardzo że smakowało :D Na zdrowie niech idzie :)
Pozdrawiam