Cebulę obierz, poszatkuj, zeszklij na oleju.
Zwiększ ogień, dodaj masło i wrzuć oczyszczone, umyte i osuszone kurki (większe pokrój). Smaż, mieszając co jakiś czas. Osól i przypraw pieprzem lub ostrą papryką. Połącz z niewielką ilością posiekanej natki pietruszki lub kolendry (możesz też sięgnąć po aromatyczne listki świeżego tymianku). Ostudź farsz.
Filet umyj, osusz, odetnij nieładne fragmenty. Przetnij na pół, aby powstały dwa duże cieńsze kotlety. Jeśli masz małe filety, każdy nadetnij i rozłóż na płasko, aby powstał jeden większy płat.
Każdy umieszczaj między warstwami folii i rozklep. Oprósz z obu stron solą i pieprzem.
Polędwiczkę wykorzystaj do innych celów lub doklep je do kotletów.
Na środku każdego kotleta umieść dużą porcję farszu, uklep, zwiń paczuszkę, podwijając wcześniej mięso wzdłuż dłuższych brzegów.
Paczuszki nie muszą być idealnie szczelne, ponieważ podczas smażenia nadzienie nie wypłynie, ale dobrze, aby w mięsie nie było widocznych dziur.
Każdą porcję zanurzaj w mące. Uformuj zgrabne kotlety, lekko ugniatając dłońmi mięso tak jak przy formowaniu mielonych.
Zanurz w rozbełtanym jajku, następnie panieruj w bułce tartej.
Smaż na oleju na rumiano. Jeśli nie zdecydujesz się smażyć kotletów w głębokim oleju, pamiętaj, aby na koniec "ustawiać" je co jakiś czas, opierając o brzeg patelni, aby dosmażyć również boki.
Kotlety są smaczne, efektowne i wbrew pozorom nie wymagają wcale dużo pracy.
Smakują świetnie z ziemniakami z wody lub ryżem oraz z dowolnymi zestawami ulubionych surówek i gotowanych warzyw.
Do farszu można wprowadzać modyfikacje. Bardzo smaczny jest wariant z porem użytym zamiast cebuli, kurkami oraz tartym żółtym serem.
Smacznego.