Podobno to ciasto kojarzy się z gotowcem z torebki. Nie wiem jak smakuje popularny kopiec z torebki, ale wiem jak smakuje prawdziwy domowy kopiec kret.
W rondlu rozpuścić masło z mlekiem, kakao, cukrem i cukrem waniliowym. Odstawić do przestudzenia. Mąkę z proszkiem, sodą i solą przesiać. Żółtka oddzielić do białek. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Żółtka ubić z ekstraktem z wanilii. Dodać przestudzoną "polewę" z kakao, masłem, mlekiem i cukrami. Zmiksować. Dodawać po łyżce mąki i miksować. Ubitą masę delikatnie połączyć z białkami. Dno formy o średnicy 23-24 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Boki formy wysmarować masłem i wysypać kakao. Ciasto przelać do formy i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 30 minut. Po upieczeniu pozostawić w wyłączonym piekarniku na około 10-15 minut, aby nie opadło. Ciasto wyjąć i przestudzić. Wyciąć nożem okrąg na około 1,5 cm wgłąb, pozostawiając 1 cm rant od brzegu ciasta. Za pomocą łyżki wydrążyć ciasto. Przełożyć do miski i pokruszyć drobno.
Oj '' krecik '' się ładnie spisał , usypał bardzo przyzwoity kopczyk i tulipanki moje ulubione przytachał .. , szkoda , że profil kopczyka tak z daleka pstryknął .. Pozdrawiam pracowitego '' krecika '' .