Mari, te konfitury a raczej powiedziałabym wiśnie w pysznym syropie rumowym z migdałami są...świetne...:))) podejrzewam, że migdały powinny być pokrojone w kostkę ale ja poszłam na łatwizne i dodałam migdały w płatkach. Jeszcze nie tak dawno kupowałam migdały krojone w takie słupki ale nigdzie ich nie mogłam dostać.
Myślę, że do deserów te wiśnie będą doskonałe...:)))
To te wiśnie i migdały mają trzy dni stać odstawione?
A nie , już zajarzyłam . Zaczynam produkcję !
Zrobiłam ,jest wspaniałe , tylko ...nie macie wrażenia , że w tym całym gotowaniu na koniec nie odparowuje się całego alkoholu ? Bo ja tego rumu nic a nic nie czuję...
Czuc ,jednak czuć ten rum ! Otworzyłam dziś pierwszy słoiczek i muszę powiedzieć ,że jak się przegryzło to jest BOSKIE!