Sprawionego karpia myjemy i dzielimy na dzwonka. Z łebków robie zupę. a płetwy odkrawam i wyrzucam.
Karpika solimy, pieprzymy, skrapiamy sokiem z cytryny (uwaga najpierw zetrzyj skórkę - przyda się) i odstawaiamy do lodówki na około 1-2 godziny. Następnie bierzemy dzwonka i smażymy na patelni na złotawy kolor. Rybę układamy na blaszce czy w naczyniu żaroodopornym. Smaujemy po wierzchu miodem i posypujemy startą skórką z cytryny i zapiekamy w piekarniku przez około 20 minut a z miód się lekko skarmelizuje. Posypujemy zrumienionymi na patelni bez tłuszczu migdałami. Podajemy na ciepło najlepiej na wigilie :))
Wersja alternatywna dla leniwych lub nie mających czasu - robimy zaprawę z miodu - pól słoiczka, oleju - pół szklanki soli, pieprzu soku z cytryny i skórki - doklaednie smarujemy dzwonka zaprawą i wstawiamy do lodówki np. na noc. Smażymy na patelni z dodatkiem oleju na końcu psypujemy zrumieniomymi np.: dzień wcześniej migdałami.
Smacznego !!!!
WhiteOrchid (2008-12-28 12:48)
Zrobiłam według tego przepisu płaty pstrąga bez skóry. Najpierw przyprawioną rybkę podsmażyłam w mące na patelni, a potem w miodzia i do piekarnika. Pyyyyycha!