Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź,mam uroczystą imprezę chcę karkówkę zrobić wg Twojego przepisu.Sporo będzie osób,które alkoholu nie tolerują zdaje sobie sprawę,że on może wyparuje.A czy troszkę czystego spirytusu mogę dodać bo w domu jest tylko to.
alkoholu po skończonym duszeniu nie wyczuwa się w ogóle, pozostaje tylko aromat ... co do spirytusu... pewnie można tylko musisz ostrożnie z ilością, bo on jest znacznie mocniejszy, ,ja bym go rozrobiła pół na pół z wodą albo na przykład dzień wcześniej weź te śliwki, zalej w szklance wrzątkiem (tak pół szklanki około),przykryj i zostaw na noc, a na dzien nastepny dodaj to tego spirytusu (połowę ilości wody) i wszystko razem potem wlej do karkówki, będzie taka troche oszukana śliwowica :)
Bardzo dziękuję za podpowiedź i tak zrobię,pozdrawiam !
nie ma sprawy, smacznego życzę :)
to chyba najlepsze mięso jakie udało mi się do tej pory zrobić, zamiast śliwowicy dałam koniak, najlepiej smakowało nam na zimno. wtym tygodniu będzie powtórka na imprezę;-D
Karkówka wyszła świetna, wszyscy imprezowicze się zachwycali :) a do tego łatwa. Dziękuję za przepis. Pozdrawiam