300g mąki pszennej
2,5 dag drożdży
150 ml ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
1 łyżka oleju
2 łyżki prażonej cebuli
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka suszonego oregano
10 cienkich parówek
Dzieci to lubią. Dorośli też, tylko nieczęsto się przyznają. Ja należę do tych nielicznych, którzy lubią kulinarnie grzeszyć i objadać się smacznymi domowymi fastfoodami. Najlepiej, żeby były z charakterem. Tym razem proponuję hotdogowy charakterek cebulowo-ziołowy. Może następnym razem wymyślę jakiś inny... zobaczymy...
Drożdże rozetrzeć z łyżeczką cukru, wymieszać z letnią wodą. Wyrabiać z pozostałymi składnikami za pomocą robota kuchennego z metalowym hakiem przez około 10-15 minut.
Ciasto o dość plastycznej konsystencji rozwałkować i podzielić na 10 długich pasków o szerokości ok. 3 cm. Paskami ciasta owijać parówki i układać je na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Przykryć lnianą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Po upływie tego czasu wstawić blachę do zimnego piekarnika, ustawić temperaturę na ok. 200 st. C (góra+dół) i piec na jasnozłoto.
Podawać na ciepło z keczupem lub musztardą.
Wielki to dla mnie komplement taki komentarz, szczególnie że "gorący pies" z Twojego zdjęcia aż zachęca do ugryzienia :) Bardzo się cieszę, że zasmakowało!
Witaj Wkn, ja robiłam te śliczne pieski już dwa razy z lekką modyfikacją. Zamiast oregano dodałam zioła prawansalskie( ponieważ nie miałam oregano ), szczyptę soli i granulowany czosnek. Ciasto jest idealne, elastyczne i pięknie się wałkuje. Pychotka . Bardzo dziękuje za tak wspaniały przepis. Pozdrawiam
Alicjo, bardzo mnie ucieszył Twój komentarz odebrany na koniec dnia. Zawsze, gdy dodaję sprawdzony przepis, który udało mi się opracować, liczę na to, że komuś się przyda. Czasem są to przepisy, które powstały pod wpływem impulsu, inne rodzą się na konkretne zamówienie. Do gorących psów na pewno wrócę nie raz - nie tylko dzieci je lubią :)
Bardzo dobre, łatwe w przygotowaniu, często goszczą na naszym stole. Dziękuję za fajny przepis.
Dzięki za komentarz Bodziu25, super, że smakowało i że Gorące pieski znalazły kolejnych amatorów :)
ja tez robilam wyszly wysmienite przekazalam przepis siostrze tez im smakowalo dziekuje za przepis