Masa:
Rozrobić osobno galaretkę wiśniową i agrestową (lub kiwi) i pozostawić do całkowitego zastygnięcia(można dzień wcześniej). Ananasy, brzoskwinie i zastygnięte galaretki kroimy w kostkę. Pokrojone owoce dokładnie osączamy, a resztę soczku wypijamy :D. Śmietankę kremówkę lekkko spulchniamy mikserem lub blenderem. Następnie 2 galaretki jasne rozrabiamy w połowie wody przewidzianej w przepisie i kiedy zacznie tężeć wlewamy ją do ubitej śmietanki. Całość dokładnie mieszamy, potem wrzucamy pokrojone w kostkę galaretki i owoce też mieszając. Wlewamy to na gotowe biszkopty lub takie, na które przepis podaję poniżej.
Biszkopty:
Białka z cukrem pudrem ubijamy na bardzo sztywną pianę, dodajemy cały czas ubijając po jednym żółtku, cukier waniliowy i siejąc przez sito mąkę dokładnie zarabiamy ciasto najlepiej drewnianą łyżką. Połączone składniki nakładamy małą łyżeczką na blachę wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia ciast formując małe okrągłe ciasteczka. Wstawić je do wcześniej nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 150'C ok. 15 minut aż nabiorą złocistego koloru. Są na prawdę pyszne, lepsze jak ze sklepu.
Galaretki cytrynowe rozrabiamy wg przepisu na opakowaniu i przestygłe wylewamy na wierzch ciasta i wsztawiamy na noc do lodówki.
SMACZNEGO!!!!!