Przepis na 27 zajączków:
Ciasto:
550 g mąki
50 g drożdży
łyżeczka cukru
jajko (żółtko oddzielone od białka) i jedno całe
180 ml mleka
80 g masła
dwie łyżki śmietany 12% i oleju
ziarenka pieprzu
Farsz:
200 g pieczarek
średnia cebula -
Dodatkowo:
100 g startego sera żółtego gouda
Zajączki są idealne do sałatek zamiast tradycyjnego pieczywa :-)
Przygotować farsz: pieczarki i cebulę pokroić w kostkę, usmażyć na oliwie z oliwek, zdjąć z palnika, przyprawić solą i pieprzem oraz wymieszać z łyżką świeżego kopru.
Drożdże rozpuścić w cukrze i łyżce mleka. Żółtko wymieszać ze śmietaną. Mąkę przesiać i sparzyć ją gorącym mlekiem połączonym z masłem. Po ok. 10 min dodać białko, żółtko ze śmietaną, wymieszać z mąką, dodać drożdże i wyrobić. Pod koniec dodać oleju i jeszcze wyrabiać, aż ciasto będzie elastyczne i delikatne. Odstawić do wyrośnięcia pod ściereczką.
Gdy ciasto już podwoiło objętość, oderwać od niego 27 kawałków większych i mniejszych. Od każdego większego kawałka urwać trochę ciasta, zrobić cienki wałek w dłoniach i odciąć z niego dwa małe odcinki i złączyć ich końce - to są uszy i jeszcze malutki kawałek na ogonek.
Rozwałkować większe kawałki i nałożyć łyżeczkę farszu i pół łyżeczki sera, skleić boki - uformować kulkę. Z drugiego, mniejszego kawałka także zrobić kulkę (jako głowa) i doczepić do dużej kuli, umocnić przez przyklejenie rozkłóconym jajkiem. Dołączyć uszy i ogonek. Na środku główki zrobić dziurkę nożem i włożyć pieprz (oko). To ważne, żeby oko było umiejscowione w centrum, ponieważ ciasto rośnie podczas pieczenia i gdyby było na boku, to oko nie byłoby widoczne. Wszystkie zajączki posmarować jajkiem i piec w nagrzanym piekarniku do 200 st. przez 20 min.
Jakie ładne te zajączki:)
Ślicznie dziękuję i zachęcam do wypróbowania przepisu :)